
fot. IMDb

Informacja o śmierci 43-letniego Wheesunga obiegła media 11 marca 2025 roku. Wciąż nie wiadomo, co było jej dokładną przyczyną.
Wheesung, a właściwie Choi Whee-sung, rozpoczął karierę muzyczną w 1999 roku. Dał się wtedy poznać słuchaczom jako członek grupy k-popowej o nazwie A4. Trzy lata później wydał swój debiutancki solowy album pod tytułem Like a Movie. Piosenkarz zyskał wtedy szczególną popularność dzięki piosence Can't You oraz coverowi utworu Insomnia w wykonaniu Craiga Davida. Druga solowa płyta Wheesunga pod tytułem It's Real podzieliła sukces jego debiutanckiego albumu i znalazła się na szczycie koreańskich list przebojów.
W ostatnich latach nad karierą Wheesunga zawisły czarne chmury. W 2019 roku piosenkarz został oskarżony o nałogowe stosowanie propofolu (silnie i krótko działającego anestetyku dożylnego, który wywołuje zależną od dawki utratę świadomości) przez okres trzech miesięcy. Dwa lata później został skazany na rok więzienia, dwuletnie zawieszenie i grzywnę w wysokości 60,5 mln wonów (41 500 dolarów). Sąd ostatecznie zadecydował, że gwiazdor pozostanie na wolności, o ile nie dopuści się ponownie tego samego przestępstwa.
Krzysztof Kononowicz nie żyje. Odszedł w wieku 62 lat >>
Wheesung nie żyje. Co wiadomo w sprawie jego śmierci?
Ciało Wheesunga znalazła jego matka w jego domu w Seulu. Portal The Korea Herald jako pierwszy podał, że u piosenkarza doszło do zatrzymania akcji serca. Choć dokładana przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, śledczy uważają, że Wheesung nie żył już od dłuższego czasu. Nie wykluczają też, że przedawkował narkotyki. Dziennikowi The New York Times udało się też dowiedzieć od policji, że w domu Wheesunga nie znaleziono śladów włamania ani innego przestępstwa.
Justin Bieber stracił wieloletniego asystenta. To dlatego miał się zwolnić >>
W sprawie tragedii wypowiedział się również przedstawiciel Tajoy Entertainment, który był menadżerem Wheesunga. W rozmowie z The Guardian przekazał, że zarówno on, jak i reszta ekipy Tajoy Entertainment są ''głęboko zasmuceni'' z powodu śmierci piosenkarza.
