

Prince zmarł 21 kwietnia w wieku 57 lat i został znaleziony w swej posiadłości w Paisley Park. Pojawiło się wiele plotek na temat przyczyn jego śmierci, ale dopiero teraz, po kilku tygodniach podano oficjalną przyczynę zgonu.
The Associated Press podało, że Prince zmarł w wyniku przypadkowego przedawkowania opioidów (to m.in. kodeina, morfina, kokaina). W trakcie dochodzenia podano również informację, że Prince był prawdopodobnie uzależniony od środków przeciwbólowych, a 22 kwietnia miał się spotkać z lekarzem od uzależnień. Teraz poinformowano również, że lekarz, który miał mu pomóc - Howard Kornfeld, nie mógł natychmiast pojawić się u artysty, więc wysłał do Prince’a swojego syna Andrew z przepisaną buprenorfiną (lek przeciwbólowy, służący również przy wyprowadzaniu z uzależnienia od opioidów). To właśnie Andrew znalazł nieprzytomnego artystę i wezwał pogotowie. Oficjalnie śmierć Prince’a uznaje się za nieszczęśliwy wypadek.
Tak gwiazdy żegnały Prince'a!
