Joanna Opozda twierdzi, że Antek Królikowski przekupił byłego narzeczonego swojej obecnej partnerki, Izabeli, aby ten nie uczestniczył w ich rozprawie rozwodowej. Aktorka wydała oświadczenie w mediach społecznościowych.
Antek Królikowski: internautka zasugerowała Izabeli, że powinna wstydzić się partnera. Jest odpowiedź >>
Antek Królikowski ZAPŁACIŁ byłemu narzeczonemu swojej partnerki?
Antek Królikowski i Jonna Opozda od czasu narodzin swojego syna nie znikają z pierwszych stron portali plotkarskich i od czasu narodzin syna toczą bój również w sieci. Joanna Opozda twierdzi, że jej były partner - który jeszcze gdy była ona w ciąży związał się z prawniczką Izabelą - nie tylko nie ma czasu widywać się ze swoim dwuletnim synem od prawie roku, ale też nie płaci na niego alimentów. We wtorek 19 września 2023 roku Antek Królikowski wydał oświadczenie na swoim InstaStory, w którym odniósł się do tego, że został nazwany ''alimenciarzem''. Aktor uważa, że to Joanna Opozda ''okrada ich syna'' i "przywłaszczyła" sobie wszystkie ich wspólne oszczędności sprawiając, że popadł w długi:
Chciałbym zauważyć, że skoro mam dług alimentacyjny, a moja jeszcze żona zawłaszczyła moje całe oszczędności i uniemożliwia mi jego spłatę na rzecz syna, to tak naprawdę to ona okrada naszego syna, ukrywając te środki. (...) Joanna przelała na swoje konto wszelkie moje oszczędności w kwocie ok. 170 tysięcy złotych. Na moje konto wpływają środki, może nie jest to 10 tys. miesiąc w miesiąc, nie ukrywam też, że mam zadłużenie, które staram się spłacić. Jednak nazywanie mnie alimenciarzem w takiej sytacji jest bezczelne.
Antek Królikowski udowadnia, że nie jest alimenciarzem i pokazuje ‘kwity’. W przelewach ĆPANIE ANTKA >>
Joanna Opozda szybko odpowiedziała na słowa byłego partnera. Aktorka uważa, że Antek Królikowski kłamie. W oświadczeniu na swoim InstaStory Opozda stwierdziła, że aktor wcale nie ma problemów finansowych i niedawno miał zapłacić byłemu narzeczonemu swojej obecnej partnerki 120 tysięcy złotych za milczenie. Aktor podobno nie chciał, aby ten był świadkiem na ich sprawie rozwodowej:
Królikowski, który mówi, że nie ma pieniędzy na alimenty, zapłacił 120 tys. byłemu narzeczonemu Izabeli. Łukasz (który był moim sąsiadem i mieszkał pode mną ze swoją ówczesną narzeczoną Izabelą) miał być świadkiem na mojej sprawie rozwodowej. Wspieraliśmy się, ponieważ on też został zdradzony. Niestety. Po otrzymaniu przelewów od Królikowskiego na łączną sumę 120 tysięcy złotych wycofał się.
Joanna Opozda twierdzi też, że Antek Królikowski miał zrobić byłemu narzeczonemu Izabeli kilka przelewów, które zatytułował między innymi ''love'' i ''Iza'':
Mam dostęp do konta Królikowskiego, ponieważ współpracuje z komornikiem... na bieżąco jestem o wszystkim informowana oraz mam wgląd w historie jego przelewów. Łukaszowi (byłemu narzeczonemu Izy, a mojemu niedoszłemu świadkowi) zrobił kilka przelewów w tytule wpisując m.in. ''love'' i ''Iza''.
Były narzeczony obecnej partnerki Antka Królikowskiego - podobnie jak sam aktor - nie odniósł się jeszcze do słów Joanny Opozdy.