
Fot. Instagram.com/blanka_lipinska

Blanka Lipińska należy do grona tych osób, które otwarcie mówią o tym, że korzystają z zabiegów medycyny estetycznej. Niedawno autorka 365 dni odniosła się do pytań fanów na temat jej… policzków.
Blanka Lipińska odpowiada na krytykę jej makijażu z premiery 365 dni: Ten dzień >>
Wygląd Blanki Lipińskiej ponownie wzbudził zainteresowanie po premierze drugiej części filmu 365 dni – Ten dzień. Internauci byli ciekawi, co gwiazda „zrobiła ze swoimi policzkami”.
Niestety, moi drodzy, to jest matka natura. Bardzo bym się chciała tego pozbyć, ale niestety jest to mięsień jarzmowy większy, który miałam, odkąd się urodziłam, dlatego miałam twarz taką (…). Więc niestety, słuchajcie, to, co wszyscy uważacie, że mam zrobione, to akurat niestety jest matka natura. Gdybym mogła się tego pozbyć, tobym się tego pozbyła z wielką rozkoszą – wyjaśniła 37-latka.
Blanka Lipińska – zabiegi. Co zmieniła w twarzy?
Twórczyni erotycznych bestsellerów wymieniła to, co „ma zrobione w twarzy”.
Mam botoks w czole, mam zrobione usta i mam zrobioną wolumetrię (modelowanie – przyp.red.) szczęki. To wszystko. Niestety, bardzo mi przykro. No i mam jeszcze sztuczne rzęsy i makijaż permanentny brwi – mówiła Blanka Lipińska.
365 dni na maturze? Blanka Lipińska przeprasza >>
Blanka Lipińska jest fanką poprawiania urody. Celebrytka ma za sobą m.in. operację powiększenia piersi.
