BUDDA. DZIECIAK '98 to pierwszy pełnometrażowy film Buddy, który trafi do kin w czwartek 21 marca 2024 roku. Kilka dni przed premierą youtuber odpowiedział fanom na kilka pytań dotyczących produkcji. Co zdradził na jej temat?
Budda, który jest obecnie jednym z najlepiej zarabiających polskich twórców internetowych, we współpracy z reżyserem Krystianem Kuczkowskim stworzył film, który odsłoni kulisy pracy influencerów. Widzowie będą mogli przekonać się, w jaki sposób ci zarabiają na swoich działaniach w internecie i jakie przeszkody mogą stanąć na ich drodze. Budda przekaże swoim fanom również to, że praca na YouTubie daje naprawdę wiele możliwości, a dzięki determinacji i sile charakteru można spełnić swoje marzenia. Budda niedawno zdradził więcej szczegółów na temat produkcji w Q&A, które zorganizował na swoim InsaStory.
BUDDA. DZIECIAK '98: zwiastun filmu trafił do sieci. Jaką piosenkę w nim wykorzystano? >>
Budda odpowiedział na pytania na temat filmu BUDDA. DZIECIAK '98
Nie da się ukryć, że film Buddy wzbudza naprawdę spore zainteresowanie wśród internautów. W związku z tym youtuber postanowił odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących produkcji, które otrzymał od fanów na swoim profilu na Instagramie. W jednej z odpowiedzi, którymi Budda podzielił się na swoim InsaStory, zdradził, że prace nad projektem rozpoczęły się w 2023 roku, a dokładnie 3 kwietnia. Tak więc realizacja filmu zajęła mu niespełna rok. Budda wyjaśnił też, że choć film skupia się na jego pracy, nie będzie jego biografią:
Ten materiał to NIE jest moja biografia (za młody jestem - poza tym to nie mój klimat). Film oczywiście opiera się na przykładzie mojego kanału, jest tam więc również wątek osobisty / przeszłości... Natomiast nie jest on ani kluczowy, ani dominujący. W filmie możecie spodziewać się masy treści, które zobrazują, jak wygląda backstage tworzenia YOUTUBE. Krytycy oceniają go najczęściej słowami ''motywacyjny'' oraz ''zaskakujący'' (to nie moja opinia).
Budda zorganizuje kolejną loterię. Do wygrania ogromne pieniądze >>
Budda zdradził też, pod jakim warunkiem jego film mógłby pojawić się na platformach streamingowych i czy będzie to możliwe. Wyznał też, czy film w przyszłości będzie wyświetlany w kinach poza Polską:
Ciężko to przewidzieć już dziś. Wszystko zależy w głównej mierze od wyniku filmu w kinie! Negocjacje z takimi gigantami jak NETFLIX to są bardzo ciężkie i długie tematy. Jeśli film odniesie sukces, to sami się zgłoszą. Ja nie mam ciśnienia - ja FOCUS na YT. (...) Dystrybutor twierdzi, że trwają działania, dzięki którym filmy będą w zagranicznych kinach, gdzie najwięcej Polonii.
Wygląda na to, że fani Buddy będą mogli spodziewać się go na wybranych seansach w kinie. Na pytanie ''Wbijesz na premierę do któregoś kina?'' youtuber odpowiedział:
Grać będzie blisko 300 kin w całej Polsce. Niektóre kina grają po 14 seansów dziennie. Ciężko więc będzie trafić, że akurat będę. Natomiast TAK - mam w planach odwiedzić kilka kin / seansów i zrobić niespodziankę na sali.
W dalszej części Q&A Budda przyznał, że niektóre fragmenty filmu musiały zostać wycięte z jego ostatecznej wersji:
Ten film porusza wiele kwestii dookoła branży, nagrań, problemów, na które nie ma miejsca w regularnych filmach. Zobaczycie w nim sporo tego, jak podchodzimy do pewnych spraw. Rzucimy pewnymi kwotami. Opowiemy pewne historie. Wybuchła w trakcie realizacji filmu Pandora [Gate] - została wywalona z tego [filmu], ponieważ to nie jest obiekt do monetyzacji kinowej na dziś dzień. Film będą oglądać też dzieci.
W odpowiedzi na ostatnie z pytań z Q&A Budda zdradził co sądzi na temat tego, że grupy motoryzacyjne robią wydarzenia z oglądania filmu i tworzą spoty:
Motoryzacja ma łączyć. Jeśli grupa ziomków chce sobie zrobić spot po filmie to ja to SUPPORTUJE. Wiem, że wiele parkingów kin będzie pełnych sportowych aut - jaram się tym.
Wybierzecie się do kina na film Buddy?