fot. materialy prasowe
Bilety na koncert Dawida Podsiadło, który odbędzie się na stadionie PGE Narodowym w Warszawie 26 sierpnia 2023 roku, sprzedały się w ekspresowym tempie. Zaledwie dwie minuty po tym, jak bilety trafiły do sieci, zniknęło ich aż 80 tysięcy. Ile mniej więcej zarobił wówczas artysta i czy za jeden koncert rzeczywiście ma szansę zarobić miliony?
Dawid Podsiadło chce dokonać apostazji. Dlaczego? >>
Dawid Podsiadło: koncert na Narodowym - zyski z biletów
Wszystko wskazuje na to, że Dawid Podsiadło na koncercie na Narodowym zarobi miliony złotych. Biorąc pod uwagę, że za miejsce na płycie stadionu trzeba było zapłacić 119 złotych, za miejsce na trybunach od 150 do 200 złotych, a bilety VIP kosztowały prawie 600 złotych, już za samo sprzedanie 80 tysięcy wejściówek na nadchodzące wydarzenie, Dawid Podsiadło 'zarobił' około 10 milionów złotych. Część zarobionych przez artystę pieniędzy zostanie przeznaczona na opłacenie wynajmu stadionu, obsługi oraz muzyków biorących udział w koncercie.
Lata Dwudzieste to nowa płyta Dawida Podsiadło! Tak wygląda okładka albumu >>
Nadchodzący koncert Dawida Podsiadło na Stadionie Narodowym w Warszawie ma być największym koncertem w historii zarówno Dawida Podsiadło, jak i PGE Narodowego. W 2019 roku artysta zagrał w tym samym miejscu koncert z Taco Hemingwayem. Wówczas sprzedano 60 tysięcy biletów. Poza biletami na koncert Dawid Podsiadło obecnie może liczyć na zyski ze sprzedaży swojej nowej płyty, Lata Dwudzieste, która trafiła na rynek 21 października 2022 roku.
