
fot. materiały własne/Katarzyna Maler / fot. instagram.com/cleo_don

Choć Eurowizja 2023 przeszła już do historii to jej echa wciąż nie milkną. W trakcie finału konkursu, który odbył się 13 maja, widzowie dwukrotnie mogli zobaczyć w tle kobietę w ludowym stroju ubijającą masło. Było to ewidentne nawiązanie do występu Cleo i Donatana z 2014 roku z piosenką My Słowianie. Wówczas na scenie w rytm utworu tancerki wytwarzały masło. W tym roku podczas ostatniego wieczoru konkursu wspominano jego najlepsze momenty. Wszystko wskazuje na to, że oprawa przeboju Cleo zapadła w pamięci organizatorom konkursu, którzy postanowili o nim przypomnieć.
Eurowizja 2023: Tattoo Loreen plagiatem? Porównajcie te dwie piosenki >>
Eurowizja 2023: Cleo skomentowała ubijanie masła w czasie finału
Cleo przyznała, że dostała mnóstwo wiadomości od fanów, którzy dostrzegli ten polski akcent w finale Eurowizji. Na swoim profilu na Instagramie skomentowała całą sytuację. Wokalistka twierdzi, że to oryginalność ich występu sprawiła, że został na długo zapamiętany. Jej zdaniem może to stanowić receptę na odniesienie sukcesu na Eurowizji. Wokalistka jest szczęśliwa, że organizatorzy chętnie wracają pamięcią do ich show. Dodała, że była to dla niej cudowna przygoda.
To jest recepta na Eurowizję, żeby występ był na tyle oryginalny, kolorowy, barwny, wyróżniający się, że po prostu cię zapamiętają. To chyba o to w tym chodzi. Dla mnie to jest radocha. Bo właściwie wspominają nas, co roku, a to była dla mnie cudowna przygoda - powiedziała Cleo.
Eurowizja: Kaarija z Finlandii jako Loreen. Zatańczył do Tattoo... w paletach >>
Przypomniała również, że w 2014 roku z piosenką My Słowianie w glosowaniu widzów zajęła piąte miejsce. Pamiętacie ten słynny występ?
