fot. YouTube.com/Eurovision Song Contest
Eurowizja 2024 dobiegła końca. Nie obyło się bez wielu kontrowersji, w tym nagłej dyskwalifikacji Joosta, reprezentanta Holandii, który był typowany jako jeden z faworytów. Jednak już wiadomo – to Szwajcaria wygrała Eurowizję w 2024 roku. Zwycięstwo dla swojego kraju wywalczyli brawurowo Nemo (korzystają z zaimków oni/one) z utworem The Code. Zwyciężyli w głosowaniu jury, a w sumie zdobyli 591 punktów wyprzedzając Chorwację.
Wyniki Eurowizji 2024: punkty, kto jak głosował, relacja z finału >>
Szwajcaria wygrała Eurowizję 2024. The Code będzie hitem?
Nemo odbierając diamentowy mikrofon, będący tegorocznym trofeum, nie kryli wzruszenia. Ich szczere reakcje na każdy przyznany punkt z pewnością zwiastują napływ wielu nowych fanów, a piosenka The Code z pewnością zyska na popularności.
Co ciekawe, przy tworzeniu tej piosenki, pracowali Polacy. Jednym z jej producentów jest polski kompozytor, Wojciech Kostrzewa, a za miksem i masteringiem stoi z kolei mieszkający w Wiedniu Nikodem Milewski.
Eurowizja 2024 w cieniu skandalu. Takich kontrowersji nie było nigdy >>
Nemo – kim są zwycięzca Eurowizji 2024?
Nemo to prawdziwe imię tegorocznego triumfatora. Ich nazwisko brzmi Mettler i urodzili się 3 sierpnia 1999 roku, co oznacza, że w tym roku skończą 25 lat. Tworzą muzykę od 15. życia i mają na swoim koncie udział w szwajcarskiej edycji programu Got Talent. Potem wydali swoją pierwszą EP-kę pod tytułem Clownfish, a w 2018 roku o Nemo Mettlerze znów zrobiło się głośno. Wtedy też zgarnęli aż cztery statuetki podczas Swiss Music Awards, w tym za Najlepszy męski występ solowy, Najlepszy występ na żywo, Najlepszy przełom roku oraz Najlepszy hit za singel Du.
Eurowizja 2024: reprezentacja Finlandii na scenie bez majtek? Windows95man wbudził skrajne emocje >>
W 2020 roku Nemo Mettler zaczęli tworzyć piosenki w języku angielskim. Przez jakiś czas tworzyli pod pseudonimem Not Nemo. Nemo mają na swoim koncie jeszcze drugą EP-kę zatytułowaną Whatever Feels Right.
Czy zwycięstwo Nemo zwiastuje im wielką karierę?