
fot. YouTube: Eurovision Song Contest

Niewykluczone, że podczas Eurowizji 2025 nie zabraknie kolejnego skandalu. Tegoroczni reprezentanci Szwecji zdaniem internautów powinni zostać zdyskwalifikowani przez... plagiat.
Pierwszy półfinał Eurowizji 2025 odbędzie się już we wtorek 13 maja. Drugi został zaplanowany na czwartek 15 maja, a wielki finał będzie miał miejsce w sobotę 17 maja. Niedługo przez rozpoczęciem 69. edycji legendarnego konkursu piosenki media społecznościowe obiegła zaskakująca informacja na temat tegorocznych reprezentantów Szwecji, czyli grupy KAJ. Wyszło na jaw, że charakterystyczny dźwięk wykorzystany w eurowizyjnym w utworze Bara Bada Bastu już kiedyś pojawił się w pewnej piosence.
Tommy Cash nagrywał z Matą i Quebo, dziś reprezentuje Estonię. To czarny koń Eurowizji? >>
Reprezentanci Szwecji zostaną zdyskwalifikowani z Eurowizji?
Jak przekazał specjalista od Eurowizji znany jako Miechulec, akordeonowy fragment piosenki Bara Bada Bastu w 2024 roku został wykorzystany w utworze Enough is Enough w wykonaniu Devinder Sunny. Jeden z producentów utworu Bara Bada Batsu odniósł się już do tego twierdząc, że fragment ten został pobrany z bezpłatnego banku dźwięków. Europejska Unia Nadawców odpowiedzialna za organizację Eurowizji nie zabrała jeszcze głosu w tej sprawie. Spora część internautów uważa, że grupa powinna zostać zdyskwalifikowana ze względu na to, że najbardziej charakterystyczny moment piosenki nie jest jej autorską kompozycją. Ich zdaniem jest to niesprawiedliwe wobec innych uczestników. Co ciekawe, niektóry internauci twierdzą też, że tegoroczny eurowizyjny utwór w pewnym momencie przypomina im... Solo, czyli piosenkę, z którą Blanka reprezentowała Polskę na Eurowizji w 2023 roku.
Justyna Steczkowska spełni swoje eurowizyjne marzenie. ‚Zgodzili się i jest super’ >>
Słyszycie podobieństwo?
KAJ - Bara Bada Bastu [TELEDYSK]
