Fot. @zachwieja_studio/Instagram.com/fagataaa
Fagata odniosła się do nagrań, które kilka miesięcy temu udostępniła Masza Graczykowska. Influencerka mówiła m.in. o związku ze Stuu. Stuart Burton też zabrał głos.
Stuu i Fagata: kto z kim zerwał? Youtuberka opowiedziała o rozstaniu >>
Masza Graczykowska opublikowała prywatne rozmowy z Fagatą, w których ta opowiadała o znajomości z bogatym piłkarzem Lecha Poznań. Ze słów Agaty Fąk wynikało, że Stuu miałby być dla niej „planem B” i trampoliną do kariery. Po opublikowaniu „głosówek” pojawiły się komentarze, że Fagata po prostu wykorzystała Stuarta.
Jakiś czas temu na kanale TheNitroZyniak pojawiła się „Spowiedź Fagaty”. 22-latka odniosła się w niej m.in. do „afery z piłkarzem”.
Fagata o znajomości z piłkarzem
Fagata miała poznać wspomnianego zawodnika kiedy miała 18 lat, po koncercie Malika Montany.
Stuu i Fagata wrócili do siebie?! Fani znaleźli dowody >>
Ja się potem może z nim 3 razy spotkałam, ale na każdym spotkaniu gość gadał mi, że ja będę jego żoną, koleżanka będzie żoną kolegi i będziemy sobie mogły co tydzień latać na wakacje, na Malediwy. (…) Ja tego gościa od początku okłamywałam ze wszystkim. Ja mu powiedziałam, że mam chyba dwadzieścia coś lat, że studiuję w Warszawie, że mam na imię Zuza, że jestem dziewicą nawet mu powiedziałam. Potem się okazało, że mamy wspólnych znajomych, on się dowiedział, że go okłamałam i wtedy mnie „odpulił”. Nie traktowałam gościa na poważnie, który na pierwszym spotkaniu mi mówi, że ja będę jego żoną – powiedziała Fagata.
Fagata o Stuu i związku
W filmie TheNitroZyniaka Agata Fąk przyznała, że przed spotkaniem ze Stuu wiedziała, że jest znany i była jego fanką. Później okazało się, że jest „zaj*****ym gościem” i stali się nierozłączni.
Dla niego poszłam na studia do Warszawy. (…) Nie mogłam bez gościa dnia przeżyć – dodała.
Ze słów Fagaty wynika, że oddawała Stuu duży procent z dochodów w internecie, bo miała podpisaną umowę z agencją youtubera. Umowa miała obowiązywać przez 2 lata.
Nie chcę zdradzać ile, z szacunku do Stuarta (…) Nieraz proponowałam Stuartowi, że jakby potrzebował pomocy, zawsze jestem dla niego, ale nie chciał tej pomocy przyjąć – słyszymy.
Kamerzysta vs Fagata – co się stało w domu youtubera? Są oświadczenia obu stron >>
Fagata nie uważa, że wykorzystała Stuu i twierdzi, że dawała z siebie 100%. Jej zdaniem „głosówki”, po których wybuchł skandal, „nie były na poważnie”, a myśl, żeby tylko znaleźć sobie bogatego partnera nie kierowała nią przez cały związek. Zdaniem Fagaty, nie wchodziła w relację ze Stuu tylko ze względu na pieniądze.
Kiedy Nitro wspomniał o zarzutach, że Fagata nie była do końca uczciwa, influencerka odpowiedziała:
A czym się Stuart kierował pisząc do mnie życzenia, nie znając mnie, widząc tylko moje zdjęcia na Instagramie? Też myślał, że jestem dobrą d**ą. Generalnie faceci też patrzą, tak jak dziewczyny patrzą – o, fajny zegarek, fajny samochód. Faceci też patrzą – o fajne cycki. Jakby, gdzieś tam to jest korzyść z dwóch stron – chcesz mieć ładną d**ę, ona też by coś tam chciała. Więc też nie można mówić, że o, ci faceci są wykorzystani.
Antek Królikowski chce być 'prawdziwym ojcem'. Znów udzielił wywiadu >>
Jakiś czas później Fagata powiedziała, że to, że Stuu zniknął z internetu to nie jest jej wina, bo wcześniej planował, że się wycofa. Wyjaśniła, że ostatecznie zerwali rok temu, po tym jak Stuart wyjechał do Anglii. Nie rozstali się po kłótni, a dlatego, że nie odpowiadała im relacja na odległość.
Na koniec Agata Fąk przyznała, że żałuje, że „kiedykolwiek tak spojrzała na Stuarta”. Prawdopodobnie chodziło o to, że na początku myślała, że mógłby jej pomóc w karierze.
Stuu o relacji z Fagatą
Na koniec filmu TheNitroZyniak dodał wypowiedź Stuu, z której można wywnioskować, że nie czuje się wykorzystany przez Fagatę.
Pomimo sytuacji, osobiście wiem, jakie były nasze relacje i ja oceniam związek przez pryzmat wspólnie spędzonych chwil. W sumie tych i w związku i po związku i osobiście uważam, że emocje były szczere. Fakt, Agata wspierała mnie podczas twórczości na YouTube, też w ostatnim czasie. (…) Jak dla mnie to jest przeszłość, temat zamknięty. Mamy ze sobą dobry kontakt – mówił Stuu.
Całość znajdziecie niżej. Uwaga, wideo zawiera wulgaryzmy!