
fot. Wojtek Koziara / materiały prasowe

JIMEK, a właściwie Radzimir Dębski, zaprezentuje finałowy koncert w ramach projektu Historia Polskiego Hip-Hopu. Artysta wróci tam, gdzie wszystko się zaczęło. Podobnie jak pierwszy przystanek projektu, ostatni koncert również odbędzie się na Lotnisku Bemowo w Warszawie.
Droga JIMKA do finałowego rozdziału Historii Polskiego Hip-Hopu to pasmo projektów, w których konsekwentnie udowadniał, że granice między gatunkami istnieją tylko po to, by je przekraczać. Pierwszym krokiem postawionym w 2013 roku, był singiel Nie muszę wracać nagrany w duecie z Pezetem. JIMEK pokazał wtedy, że jego sposób myślenia o muzyce wykracza poza utarte schematy i egzekwował to w każdym kolejnym projekcie. Dwa lata później połączył siły z Miuoshem i Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, współtworząc widowisko, które odkryło zupełnie nową przestrzeń w łączeniu hip-hopu z muzyką symfoniczną i udowodniło, że gatunki (pozornie) tak od siebie różne mogą współistnieć i tworzyć nową jakość. Jego symfoniczny romans z historią amerykańskiego hip-hopu odbił się szerokim echem także poza granicami Polski, doprowadzając go w końcu na jedną scenę ze Snoop Doggiem, gdzie w tym roku na gali BET Awards w Los Angeles, przewodził orkiestrze, wykonującej największe hity legendy amerykańskiego rapu. Każdy z tych kroków kierował JIMKA do miejsca, w którym dziś zamyka własną hip-hopową trylogię.
JIMEK od początku nie stawiał wyżej żadnego gatunku, traktując je na artystycznej równi, wierząc, że zyskują na tym obie kultury. Dzięki temu powstały projekty, które zatrzęsły polską sceną i otworzyły nowe możliwości dla muzycznych eksperymentów. Ich kolejne odsłony stawały się inspiracją dla wielu, ale to JIMEK wytyczał szlak – od pierwszego singla po wypełnione stadiony, sprawiając, że to, co kiedyś było kontrowersyjne i podważało znany porządek, jest dziś naturalne i wpisane w muzyczną świadomość. Przez lata JIMEK wypracował własny język – wielowarstwowy i niepoddający się prostym definicjom, a jednocześnie wyraźny i autentyczny. Wkrótce artysta napisze kolejny rozdział w muzycznej historii. I to dosłownie.
Historia Polskiego Hip-Hopu. Rodział III Ostatni w Warszawie
Finałowy koncert JIMKA w ramach projektu Historia Polskiego Hip-Hopu odbędzie się 12 września 2026 roku na Lotnisku Bemowo w Warszawie. Rozdział trzeci będzie nie tylko finałem, lecz także otwarciem – bo na scenie wybrzmią premierowo autorskie utwory artystów.
Nie wiadomo jeszcze, jacy goście specjalni pojawią się na finałowym koncercie. W poprzednich latach JIMEK wraz z zaproszonymi artystami stworzyli dla wielotysięcznej publiczności wystąpienia hip-hopowej transmisji, przy pierwotnych utworach wychowały się pokolenie, i że wszystko z potężnym brzmieniem orkiestry symfonicznej. JIMEK zapowiedział koncert następująco:
Pierwszy koncert na Bemowie był sprawdzianem, czy uda się zebrać tylu raperów w jednym miejscu. Drugi – czy damy radę zrobić to z Narodową Orkiestrą, jeszcze bardziej zaryzykować, zrobić to jeszcze bardziej po mojemu. A teraz trzeci koncert jest o tym, że skoro poznaliśmy tylu ludzi na swojej drodze, to jaką stratą byłoby nie stworzyć z nimi czegoś nowego. I właśnie o tym jest ten Rozdział 3. Ooostatni.
Warto wspomnieć, że kiedy JIMEK wystartował z projektem w 2022 roku, zaprosił na scenę najważniejszych przedstawicieli rapu, reprezentujących aż trzy pokolenia gatunku i to w towarzystwie orkiestry symfonicznej. Zapewne niewielu spodziewało się wtedy, że to wydarzenie zdefiniuje nowy rozdział w polskiej muzyce. Dzięki niemu JIMEK zaznaczył swoją pozycję na Lotnisku Bemowo, ugruntował na Stadionie Śląskim, gdzie w 2013 roku odbył się drugi koncert w ramach projektu.
Historia Polskiego Hip-Hopu. Rodział III Ostatni - bilety
Bilety na koncert Historia Polskiego Hip-Hopu. Rodział III Ostatni są dostępne na stronie Eventim. Ich ceny zaczynają się od 191 złotych.
