Krzysztof Stanowski przeprowadził wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą. Podczas spotkania dziennikarz stwierdził, że chciałby wystartować w wyborach prezydenckich. Zdradził też, czy zależy mu na wygranej.
Krzysztof Stanowski po odejściu z Kanału Sportowego postanowił stworzyć swój własny projekt o nazwie Kanał Zero. Dziennikarz w listopadzie przekazał w mediach społecznościowych, że w projekt zaangażował twórców, którzy są ekspertami w swoich dziedzinach, potrafią w ciekawy sposób przekazywać wiedzę i według niego mają youtubowy potencjał. Kanał Zero oficjalnie wystartował w czwartek 1 lutego 2024 roku o godzinie 20:00. Dzień później pojawił się na nim wywiad Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka z prezydentem Andrzejem Dudą, który odbył się w Pałacu Prezydenckim. Stanowski postanowił wspomnieć o swoim planie udziału w wyborach.
Krzysztof Stanowski szuka pracownika... na Teneryfie. Za ile i co miałby robić? >>
Krzysztof Stanowski chciałby wystartować w wyborach prezydenckich
Wygląda na to, że Krzysztof Stanowski szykuje kolejny projekt, który może cieszyć się ogromnym zainteresowanie wśród internautów. W rozmowie z prezydentem dziennikarz ogłosił, że planuje start w nadchodzących wyborach prezydenckich, aby zobaczyć, jak te wyglądają od kulis. Krzysztof Stanowski stwierdził, że chciałby nagrywać vlogi podczas swojej kampanii:
Chciałbym zobaczyć, jak wygląda kampania prezydencka od środka. (…) Mam zamiar nagrywać na ten temat różnego rodzaju vlogi. Chciałbym, żeby kamera ze mną podążała. Chciałbym zobaczyć, jak to jest być kandydatem na prezydenta.
Krzysztof Stanowski zapytał samego prezydenta, co ten sądzi o jego pomyśle:
Tak słuchałem pana prezydenta przez cały wywiad i się zastanawiam: doradza mi pan ten ruch czy odradza?
Stanowski o filmie o Caroline Derpienski. Co powiedział? >>
Andrzej Duda odpowiedział:
Doradzam. Jeżeli rzeczywiście jest poważna grupa ludzi, która chce, żeby był pan kandydatem na prezydenta. (...) To bardzo ciekawe doświadczenie. Niezależnie, czy zakończy się zwycięstwem, czy nie, może się zakończyć sukcesem.
Krzysztof Stanowski w odpowiedzi na słowa prezydenta wyjaśnił, że nie zależy mu na wygranej:
To jest zapewne niepoważna grupa ludzi, ale być może liczna (...) Ja nie chciałbym wygrać, żeby było jasne.
Dziennikarzowi nie spodobało się również to, że podczas kampanii wyborczej musiałby jeździć po Polsce:
Będę musiał jeździć po tych miastach? Ojeju.
Stanowski dodał, że może odpuścić sobie jeżdżenie po Polsce, bo wolałby, aby jego kampania nie zakończyła się sukcesem.
Dziennikarz niedługo po opublikowaniu wywiadu podzielił się na swoim profilu na platformie X wpisem odnośnie swojego startu w wyborach, w którym doprecyzował, że nie chcę być prezydentem Polski:
Chciałem doprecyzować: to, że chcę stratować w wyborach na prezydenta Polski nie oznacza, że chcę być prezydentem Polski. Oznacza jedynie, że chcę startować i z bliska obserwować ten cyrk i wziąć udział w debatach:)
Chcielibyście zobaczyć wybory prezydenckie od kulis?