
fot. Instagram.com/magdalena___stepien

Syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka przyszedł na świat w lipcu 2021 roku, miesiąc po rozstaniu jego rodziców. Kilka miesięcy później modelka poinformowała, że Oliwier cierpi na rzadkiego guza wątroby. Chłopiec wraz z mamą wyjechali do Izraela, gdzie został poddany kosztownemu leczeniu, do którego dokładali się także internauci. Mimo wysiłków Oliwier zmarł, mając zaledwie 376 dni.
Synek Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka nie żyje. Roczny Oliwier przegrał walkę z chorobą >>
Magdalena Stępień – nowe nagranie synka
Po prawie tygodniowej przerwie od mediów społecznościowych Magdalena Stępień wróciła na Instagram, gdzie opublikowała niepokazywane wcześniej nagrania i zdjęcia. Można na nich usłyszeć, jak chłopiec mówi „mama”. Post został opublikowany 15. miesięcy po narodzinach chłopca.
W dołączonym tekście Stępień podziękowała fanom za wsparcie, które okazali jej w najgorszych chwilach.
Bardzo Wam dziękuję za wszelkie komentarze, wiadomości i wsparcie, które pojawiło się tutaj za każdym razem, gdy zdecydowałam się do Was odezwać. Nawet nie wyobrażacie sobie ile to dla mnie znaczy i jak bardzo jestem Wam wdzięczna, że wspieraliście Oliwierka od początku jego drogi, a teraz zostaliście tutaj ze mną i całą miłość do niego, przenosicie w troskę o mnie.
Modelka wyznała także, że to był dla niej bardzo trudny czas, w którym towarzyszyło jej bardzo wiele stresu, ale pocieszało ją, że Oliwiera kochała cała Polska:
Od początku nie mieliśmy łatwo, już pod moim sercem Oliwier miał dużo stresu i nie potrafię sobie tego wybaczyć, jednak staram się nie zapomnieć, że miał w swoim otoczeniu tak wspaniałych ludzi, staram się widzieć też te dobre momenty i to jak w krótkim czasie jego życia, pokazałam jemu tak wiele i dałam ogromne pokłady miłości.
Zresztą nie tylko ja, kochała go cała Polska.
Zawsze mówiłam Oliwierku-walcz!
Wszyscy tak bardzo się o Ciebie modlimy.
