Szykują się wielkie zmiany dla kierowców. Niedawno pojawiły się informacje o zmianach w Kodeksie drogowym, które planują rządzący.
500+ za szczepienie na koronawirusa? Taki jest pomysł rządu >>
5 tysięcy złotych mandatu za prędkość. Nowe przepisy
Rząd przyjął proponowane zmiany Kodeksu drogowego. O nowe przepisy wniósł minister infrastruktury.
Jak podaje Radio Zet, nowelizacja zakłada m.in. nawet 5 tysięcy złotych kary za przekroczenie prędkości o 30 kilometrów na godzinę.
Czytamy, że rząd uzgodnił kierunkowo, że sądy będą orzekały wyższe kary pozbawienia wolności dla kierowców prowadzących pojazd w stanie nietrzeźwości. Zaostrzenie kar ma dotyczyć prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, przestępstw drogowych dokonanych pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego i przestępstw drogowych popełnionych pod wpływem alkoholu po raz kolejny. Wpływy z grzywien mają trafić na konto Krajowego Funduszu Drogowego.
Dodatkowo sprawca wypadku spowodowanego umyślnie i ze skutkiem śmiertelnym będzie zobowiązany do wypłaty renty rodzinie ofiary. Jej przyznanie przez sąd ma mieć miejsce z urzędu, bez wniosku osoby uprawnionej lub prokuratora.
Gdzie jest burza? Radar burz pokaże gdzie się pojawią >>
Wprowadzono też możliwość trzymiesięcznego niedopuszczenia do ruchu pojazdu w przypadku, jeśli kierowała nim osoba, która nie posiada prawa jazdy. Mówi się, że kara za jazdę bez uprawnień będzie wynosić 10 tysięcy złotych.
Zmiany w Kodeksie drogowym dotyczą też punktów karnych, które nie będą kasowane z systemu po roku, ale po dwóch latach. Za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca może dostać nawet 15 punktów karnych (w tej chwili za niektóre wykroczenia może otrzymać ich maksymalnie 10).
Poza tym stawka ubezpieczenia OC ma być wyliczana na podstawie posiadanych punktów karnych. Ci kierowcy, którzy nie przestrzegają przepisów, prawdopodobnie będą płacić za nie więcej.