Fot. Instagram.com/mianestibakaofficial
Polska Instagramerka powiedziała fanom, że przez nich ma ochotę popełnić samobójstwo. Dlaczego myślała o odebraniu sobie życia?
Instagramerka zorganizowała urodziny. Jej mąż i 2 osoby nie żyją – 7 w szpitalu >>
Mia Nesti Baka to modelka, którą na prywatnym profilu na Instagramie (@mianestibakaofficial) śledzi prawie 39 tysięcy osób. Mia Nesti Baka prowadzi też kanał na YouTube. Niedawno 21-latka wrzuciła na InstaStory niepokojący post, w którym napisała, że ma ochotę popełnić samobójstwo. Wszystko przez ciągłe pytania od fanów m.in. o to jakie filmy ogląda i do jakich chodzi restauracji.
Dajcie mi k***a spokój z tymi pytaniami „Co to za film?”... To była jakaś reklama w kinie, po pierwsze. Po drugie, po ch** Wy się pytacie o każdą rzecz, jaką oglądam. Może akurat oglądam coś turbo zje******. Za każdym razem kiedy pójdę do jakiejś restauracji, a chodzę prawie codziennie, to dostaję pytania „Gdzie to jest?”. K***a, ja rozumiem, że sama to publikuję i macie prawo pytać, ale skąd Wy możecie wiedzieć, że to jest fajne miejsce i to jedzenie jest dobre. Wk*****cie mnie już. Mam ochotę popełnić przez Was samobójstwo. Wszystko mnie wk****a, nienawidzę żyć – napisała.
Jak wychować syna: „nie mów przy nim kawałów o penisach”. Szokujący poradnik wydany >>
Fani Mii Nestii Baki zareagowali na jej InstaStory. Instagramerka odpowiedziała na ich komentarze i napisała, że „pewnie nigdy się nie zabije, bo nie jest na tyle odważna”.
Afera, bo napisałam, że chcę umrzeć. No i co z tego? Nie chce mi się leczyć. Odstawiłam leki, bo wolę być sobą, niż być zbudowana na prochu, który mnie zmienia. Tak, chcę umrzeć, ale się pewnie nie zabiję, bo nie jestem na tyle odważna. Nie mam po co i dla kogo żyć, bo dla mojej rodziny jestem problemem, a nie osobą. Chociaż ciągle próbuję udowodnić, że nic się nie dzieje. Bo właściwie to rzeczywiście nic się nie dzieje. Ja już nawet nie płaczę. Zdarza mi się to już tylko jak coś się stanie. Zaczęłam się cieszyć z życia, chociaż nic fajnego w nim nie ma. Ale zdałam sobie sprawę, że nie potrafię się zabić i nie będę miała nigdy na to tej niesamowitej odwagi. Afera bo mnie wk*****cie pytaniami o wszystko, bo zadajecie mi pytania „co to?”, „gdzie to?”, itp. Nawet jeżeli dodam zdjęcie lampki wina i nic nie widać na zdjęciu poza tą lampką wina. Lubię bardzo z Wami pisać i cieszy mnie, że do mnie piszecie, ale nie wtedy jak pytacie o każdą pierdołę. Ja nawet nie pamiętam w jakiej jestem restauracji ani nie pamiętam tytułu filmu jaki oglądałam, bo nie zwracam na takie rzeczy uwagi. Ale ok, do każdego zdjęcia będę podpisywać teraz gdzie to i co to, chociaż nie jestem influencerką i nie zamierzam być – czytamy.
Polski youtuber zginął w Tatrach. Koszmarny wypadek >>
W kolejnym filmiku Mia Nesti Baka powiedziała fanom, dlaczego opublikowała ostatnie posty.
Słuchajcie, jeżeli Instagram dzięki Waszym działaniom będzie oferować mi pomoc, no to raczej… no, wiele tutaj nie wskóracie. Po drugie, ja Wam chciałam uświadomić, że ja chodzę do tak ch****ych, bo inaczej tego nie mogę nazwać, ch****ych restauracji, z obrzydliwym jedzeniem i chodzę na tak fatalne filmy, że Wy jakbyście jedli takie rzeczy jak ja i oglądali takie filmy jak ja, to też mielibyście taką depresję i chcieli popełnić samobójstwo. Dlatego ja Wam po prostu nie będę mówić co ja oglądam i co ja jem – powiedziała.
Myślicie, że Mia Nesti Baka przesadziła?
