
fot. Instagram.com/monika.milller

Monika Miller miała przeszczep włosów i kilka miesięcy po zabiegu opowiedziała o nim. Wnuczka byłego premiera Leszka Millera jakiś czas temu ujawniła, że zmaga się z fibromialgią.
Rita Ora wzięła ślub z Taiką Waititim? Ceremonia miała być prywatna >>
Fibromialgia – co to jest?
Fibromialgia to choroba, która charakteryzuje się m.in. przewlekłym bólem mięśni i stawów.
Schorzenie, z którym walczy Monika Miller, przyczyniło się do nadmiernego wypadania włosów. 27-latka zdecydowała się na kosztowny zabieg przeszczepienia włosów. W wywiadzie dla Co Za Tydzień ujawniła, że jej operacja to koszt 20 tysięcy złotych.
Monika Miller miała przeszczep włosów w lutym 2022 roku. Po wielu tygodniach, na TikToku, opowiedziała jak wyglądała procedura i pokazała zdjęcia zrobione po zabiegu.
Demi Lovato wróciła do kobiecych zaimków >>
Monika Miller o przeszczepie włosów
Metoda, którą wybrał mój lekarz nazywa się FUT, czyli wycinają ci pasek skóry razem z cebulkami z tyłu głowy. Tak, zostaje po nim blizna, ale jest niewidoczna, jeżeli lekarz wie, co robi, to naprawdę nie ma z tym żadnego problemu – zaczęła.
Podczas całej operacji byłam jak najbardziej przytomna. Na początku dostałam „głupiego jasia”, potem zrobili mi zastrzyk taką wielką strzykawką z tyłu głowy. To była jedyna rzecz, która była nieprzyjemna i też to, że słyszałam, jak wycinają mi skórę i potem wszystko zszywają. I czułam tylko taki ucisk z tyłu głowy. Później wzięli ten kawałek skóry z cebulkami, pocięgli go na takie małe kawałeczki i zaczęli wyciągać wszystkie cebulki pojedynczo – relacjonowała później Monika Miller. Pokazała jak wyglądała jej rana.
Naprawdę (…) ogólnie było bardzo spoko – dodała.
Dlaczego Doja Cat ogoliła głowę i brwi na live? >>
Monika Miller po 3 dniach mogła zdjąć bandaż z głowy. W filmiku udostępniła zdjęcia z tego jak wyglądał proces gojenia się i wzrostu włosów. Na początku włosy wypadły „przez szok, którego doznał organizm”, a później wyrosły jeszcze raz i już nie wypadły.
Włosy na samym początku czoła zaczęły naprawdę ładnie rosnąć, są grube, bardzo dobrze widoczne. (…) W ogóle prawie nie widać, że jestem po przeszczepie. (…) Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się na ten zabieg – podsumowała Monika Miller.
Wnuczka Leszka Millera mówiła o przeszczepie też na Instagramie. Zapisane relacje można znaleźć na jej profilu.
@monamilller Przeszczep włosów part 1 #fut #fue #hairtransplant #surgery #operacja #tatuaże #pl #włosy #hair ♬ original sound - Monami
@monamilller Przeczep włosów part 2 #fut #fue #hairtransplant #surgery #operacja #tatuaże #pl #włosy #hair #polska #łysienie #przeszczep #przeszczepwlosow #fibromyalgia ♬ original sound - Monami
