fot. redakcja
Pojawienie się zakrętek przymocowanych do butelek wywołało wiele kontrowersji. Wiele osób głośno skarżyło się na „utrudnienia” – między innymi Żabson, który swoje żale wylał podczas koncertu z okazji Dnia Dziecka.
Ferie 2025 - DATY ogłoszone. Przerwa zimowa zacznie i skończy się nieco później niż zwykle >>
Jeżeli ktoś jeszcze nie wie, nowy sposób mocowania zakrętek nie ma za zadanie utrudnić nawadniania organizmu, a usprawnić segregację. Małe elementy typu zakrętki w sortowniach bardzo często trafiały do elementów mieszanych, które nie podlegały recyklingowi. Nowa polityka w tej kwestii ma spowodować, że więcej plastiku trafi do odzysku. A plastik z zakrętek jest wysokiej jakości, jego rozkład w naturze byłby niesamowicie długi.
Na przestrzeni następnych lat będziemy świadkami kolejnych zmian, które mają korzystnie wpłynąć na środowisko.
Pełnia w czerwcu 2024. Kiedy oglądać Truskawkowy Księżyc? >>
Unia Europejska szykuje zmiany podyktowane troską o środowisko
Gdy już Europejczycy przyzwyczają się do nowych zakrętek, przyjdzie nam zmierzyć się z kolejnymi zmianami. Do 2030 roku znikną:
- jednorazowe opakowania z przyprawami, na przykład saszetki na ketchup,
- jednorazowe woreczki plastikowe na owoce i warzywa,
- małe, jednorazowe pojemniki na kosmetyki w hotelach,
- plastikowe kubki, talerze i słomki (co już w dużej mierze funkcjonuje),
- plasitkowe reklamówki na zakupy (obecnie są płatne).
Ponadto restauracje i kawiarnie mają swoim klientom zapewnić alternatywę dla plastikowych pojemników na wynos – nie będzie można odmówić zapakowania pożywienia do własnych pojemników. Już teraz niektóre kawiarnie oferują kawę do własnego kubka w lepszej cenie niż w przypadku wlania jej do kubka na wynos.
Czy te zmiany również wzbudzą powszechne kontrowersje?