fot. instagram.com/pink/ fot. Twitter/Pop Crave/
Ostatnio na koncertach zagranicznych artystów dochodzi do wielu nietypowych sytuacji. Niedawno głośno było o incydencie podczas występu Bebe Rexhy, kiedy fan rzucił w nią... telefonem. Piosenkarka została uderzona nim w twarz i zakończyła koncert. 33-latkę przetransportowano do szpitala, gdzie założono jej szwy na łuku brwiowym. Tym razem kuriozalna akcja miała miejsce na koncercie Pink. Co dokładnie się stało?
Bebe Rexha uderzona w twarz… telefonem. Pokazała zdjęcia, założone jej szwy >>
W Pink rzucono ludzkimi prochami - reakcja piosenkarki
Pink występowała niedawno w londyńskim Hyde Parku i to właśnie tam doszło do nietypowego zdarzenia. W stronę piosenkarki rzucono tajemniczym workiem ze sproszkowaną zawartością. Gwiazda była na początku zszokowana, podniosła pakunek i zapytała, co znajduje się w środku. Po pewnym czasie właściciel worka odpowiedział. Okazało się, że były to prochy jego mamy. Pink zapytała z niedowierzaniem: "To twoja mama? Nie wiem, jak mam się z tym czuć". Po chwili piosenkarka odłożyła przezroczystą "torebkę" na bok i zmieszana sytuacją kontynuowała występ.
Koncert Beyonce: ekipa zapomniała jej pomóc… zejść z konia >>
Pink - kariera, życie prywatne
Pink, czyli tak naprawdę Alecia Beth Moore, urodziła się w Doylestown w Pennsylvanii i jest znaną piosenkarką oraz tancerką, która umiłowała sobie pop-rock. 43-latka wykorzystuje na scenie swój mocny głos oraz umiejętności taneczne. Gwiazda od najmłodszych lat fascynowała się muzyką, a swój pierwszy utwór napisała w wieku 14 lat. Najnowszym albumem piosenkarki jest Trustfall wydany w 2023 roku.
Pink łączy karierę zawodową z wychowywaniem dwójki dzieci: Willow Sage Hart oraz Jamesona Moona. Jak przyznała w wielu wywiadach, dla pracującej na scenie mamy najgorszą rzeczą, z którą musi sobie poradzić, jest poczucie winy, że nie jest obecna w życiu swoich pociech tak często, jak by tego chciała.
Uczcie się na błędach i nie rzucajcie niczym w Pink, która zagra koncert w Polsce na PGE Narodowym już 14 lipca.