Reklama
placeholder
News

Rosjanki niszczą torebki Chanel. Tak sprzeciwiają się sankcjom

Rosjanki niszczą torebki Chanel. Tak sprzeciwiają się sankcjom

fot. Instagram.com/djkatyaguseva/amazing_marina/victoriabonya

Reklama
Reklama
placeholder

Atak Rosji na Ukrainę spowodował, że wiele firm wycofało się rosyjskiego rynku. Zamknięcie sklepów w kraju Władimira Putina ogłosiła m.in. Chanel. Marka ograniczyła też możliwość kupowania swoich produktów obywatelom Rosji poza granicami kraju.

W sieci można znaleźć filmiki, na których Rosjanki niszczą posiadane przez siebie rzeczy z logo luksusowego domu mody.

Instagram: rosyjscy blogerzy chcą odszkodowania od Meta, bo pozbawiono ich źródła dochodów >> 

Projektantka wnętrz, Liza Litwin, opisywała, że kiedy obywatelka Rosji chce coś kupić w dubajskim butiku Chanel, jest proszona o podpisanie oświadczenia, że nie będzie używać danej rzeczy na terenie Federacji Rosyjskiej. Wcześniej pracownicy  mają weryfikować tożsamość klientów, sprawdzając np. dowód osobisty.

Chanel ogranicza sprzedaż Rosjanom. Oświadczenie

Najnowsze ograniczenia sankcyjne Unii Europejskiej i Szwajcarii zabraniają sprzedaży, bezpośrednio lub pośrednio, przedmiotów luksusowych jakiejkolwiek osobie fizycznej, prawnej lub podmiotowi w Federacji Rosyjskiej lub do użytku w Federacji Rosyjskiej – cytuje oświadczenie francuskiej centrali Chanel TVN24.

Rosyjska influencerka niszczy produkty marek, które wycofują się z Rosji. 'To pokazówka' >> 

Rosjanki tną torebki Chanel – wideo

M.in. pod hasztagiem #ChanelДавайДоСвидания (Chanel, pożegnajmy się) można znaleźć wideo, na których Rosjanki tną rzeczy z charakterystycznymi literami C i sprzeciwiają się polityce Chanel.

Po tym, jak dowiedziałam się o polityce marki wobec Rosjan, postanowiłem usunąć te torebki z mojego codziennego życia, dopóki sytuacja się nie zmieni. (…) (Marka Chanel) uznała, że ma prawo poniżać ludzi, moich rodaków, postanowiła dyskryminować ludzi ze względu na narodowość, czego nie będę tolerować – cytuje Jekatierinę Gusewą TVN24. DJ-ka podkreśliła, że nie namawia do niszczenia rzeczy jakichkolwiek marek.

Prezenterka telewizyjna Marina Ermoshkina też zniszczyła akcesorium ze swojej kolekcji.

Jeśli posiadanie produktu Chanel oznacza sprzedanie mojej ojczyzny, nie potrzebuję Chanel. To tylko dodatek, który postanowił upokorzyć moich rodaków i dyskryminować nację – stwierdziła.

Rosja: te marki bojkotują kraj Putina. H&M, Ikea, Facebook – kto jeszcze? >>

Do akcji przeciwko decyzji Chanel przyłączyła się też influencerka Victoria Bonya.

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama