
fot. YouTube: SKOLIM Official

Skolim zdradził w jednym z wywiadów, ile ma obecnie samochodów. Każdy z nich mu się przydaje.
Skolim, a właściwie Konrad Skoilmowski, już od dawna jest jednym z najpopularniejszych artystów w Polsce. Choć ''Król Latino'' ma już na swoim koncie wiele hitów takich jak Temperatura, Nie dzwoń do mnie mała czy Wyglądasz idealnie, wciąż nie przestaje zaskakiwać swoich fanów, nagrywając utwory również w duetach. Dotychczas stworzył kawałki m.in. z Cleo (Dziewczyno piękna), Kotolgą (Dawaj do Tańca), Stachurskim i Tede (Lato w Polsce) czy Matą. Efektem ich współpracy jest wydana 14 sierpnia 2025 roku piosenka KAMIKAZE, która stała się viralem m.in. na TikToku. Nie jest tajemnicą, że pomimo licznych nowości Skolim najwięcej swojego czasu spędza obecnie nie w studio nagraniowym, a w trasie koncertowej. Nic więc dziwnego, że nie może narzekać na niskie zarobki. Jak sam przyznał w jednym z programów śniadaniowych:
Przy tak imponującej liczbie występów nie mogę narzekać na stan konta. Nic dziwnego – w drugim miesiącu wakacji zagrałem aż 66 koncertów, co przełożyło się na naprawdę pokaźne zarobki. Po samym sierpniowym maratonie koncertowym stać mnie byłoby nawet na całe blokowiska.
Okazuje się, że Król Latino przeznacza sporą cześć swojej gaży na auta.
Ile samochodów ma Skolim?
Skolim ma obecnie 11 aut. 7 z nich zabiera ze sobą w trasę koncertową. Podczas swojej wizyty w programie śniadaniowym Król Latino zdradził, że nie zawsze mógł sobie pozwolić na taką ilość samochodów:
Taka ciekawostka, że jak zaczynałem grać koncerty, to miałem stare BMW E46 – wielki sentyment miałem do tego auta – a dzisiaj mam siedem koncertowych aut i jedenaście ogółem. Zmieniam, rotuję. Czasem jedno auto gdzieś oddaję na przegląd, drugie mi podjeżdża. I fajna jest logistyka tego wszystkiego.
Skolim nie ukrywał też, że to nie on najczęściej kieruje swoimi autami:
Mam też wspaniałego kierowcę. Mój gitarzysta jest kierowcą, ale ja też czasem lubię pojeździć. Natomiast jeżdżę najmniej, bo gdzieś chłopaki akurat dają mi taką przestrzeń na odpoczynek. Jeździmy żwawo, ale staramy się przepisów za dużo nie łamać.
Warto wspomnieć, że Skolim w przyszłości planuje otworzyć własne stacje benzynowe. Ma też własne lądowisko dla helikoptera z zaprzyjaźnionej firmy, którym czasami lata na koncerty. Niewykluczone, że w przyszłości doczeka się własnego śmigłowca.
