Reklama
placeholder
News

Taylor Swift wspomniała o 50 Cencie na nowym albumie. Tak zareagował

Taylor Swift wspomniała o 50 Cencie na nowym albumie. Tak zareagował

fot. materiały prasowe / YouTube @TaylorSwift

Reklama
Reklama
placeholder

50 Cent postanowił zabrać głos po tym, jak Taylor Swift wspomniała o nim w swoim najnowszym albumie The Life of a Showgirl. W szóstym utworze z płyty, zatytułowanym Ruin the Friendship, artystka nawiązuje do twórczości legendarnego rapera. Nie umknęło to uwadze samego 50 Centa, który zareagował na swoim profilu na Instagramie, dzieląc się swoją opinią. Ku zaskoczeniu wielu fanów, raper przyznał, że sam jest fanem Swift.

Taylor Swift wspomina ślub Seleny Gomez. O tym rozmawiała z Edem Sheeranem >>

Nie tylko 50 Cent został wyróżniony w piosenkach Taylor Swift

Taylor Swift znów udowodniła, że jest nie do zatrzymania. Przypomnijmy, że jej dwunasty studyjny album The Life of a Showgirl w dniu premiery osiągnął imponujący wynik sprzedaży. Według danych podanych przez Billboard, wokalistka sprzedała aż 2,7 miliona egzemplarzy, zarówno w formacie cyfrowym, jak i fizycznym. To najlepszy tydzień sprzedaży w całej jej dotychczasowej karierze. Co więcej, Swift pobiła własny rekord w sprzedaży winyli i nowy album w tej wersji znalazł w USA aż 1,2 miliona nabywców w zaledwie 24 godziny. Dla porównania, poprzedni krążek artystki w tym samym czasie osiągnął wynik 859 tysięcy egzemplarzy.

Jednym z utworów, który szczególnie przyciągnął uwagę słuchaczy, jest szósty numer na płycie –Ruin the Friendship. To właśnie w nim Taylor Swift śpiewa:

I nie było to zaproszenie, ale gdy leciała piosenka 50 Centa, powinieneś był mnie i tak pocałować.

To subtelne, lecz zaskakujące odniesienie do kultowego rapera szybko obiegło sieć. Sam 50 Cent nie pozostał obojętny i zareagował w mediach społecznościowych, dzieląc się postem, w którym w żartobliwy sposób skomentował fakt, że jego nazwisko zostało przywołane:

Wspomniała mnie, a Ciebie nie. LOL. TO JEST DLA WIELKICH GRACZY! Jestem jedynym wspomnianym na całym albumie.

 

Na tym jednak nie poprzestał. W kolejnym wpisie przyznał, że może nazwać siebie fanem Taylor Swift. Co więcej, dodał też, że naprawdę podoba mu się jej nowy album i zachęcił obserwatorów, by sami go przesłuchali. Do posta raper dołączył zabawny mem ze swoim zdjęciem na tle okładki płyty z podpisem:

Czekaj… jestem jedynym wspomnianym na całym albumie?

W ten sposób 50 Cent dołączył do grona artystów, których Taylor Swift wyróżniła w swoich tekstach. Wcześniej podobny zaszczyt spotkał m.in. Janet Jackson, wspomnianą w utworze Snow on the Beach z albumu Midnights, oraz Charliego Putha, do którego Swift nawiązała w tytule płyty The Tortured Poets Department. Zresztą, takie ukłony w stronę innych muzyków to nic nowego w twórczości wokalistki. Już w swoim debiutanckim singlu Tim McGraw złożyła hołd jednemu ze swoich pierwszych idoli.

Nowa piosenka Taylor Swift to diss na Charlie XCX? >>

Piosenki Ruin the Friendship możecie posłuchać poniżej.

Reklama
placeholder
Zobacz też
Materiały do pobrania Dostępność kanałów Kontakt Regulaminy konkursów Logotypy 4FUN Prywatność Obowiązek informacyjny Regulamin serwisu Informacje o nadawcy
FCBBridge2fun Screen Network naEKRANIE
2025 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama