fot. Instagram.com/antek.krolikowski
Nie milkną doniesienia na temat sporu Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy. Aktor po raz kolejny rozmawiał z dziennikarzami. Podkreślił, że jego była partnerka dopuszcza się manipulacji.
O rozstaniu Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego krótko po ślubie mówi się od wielu miesięcy. Oboje długo nie komentowali sprawy. Medialny konflikt rozpoczął się po tym, jak Joanna Opozda odwołała chrzciny syna. Udostępniła też wiadomości, z których wynika, że Królikowski nie widuje dziecka i nie płaci alimentów.
Antek Królikowski odniósł się do zarzutów, w filmiku, który opublikował m.in. na Instagramie. Swoją wersję przedstawił niedawno w wywiadzie dla Faktu. Później zabrał głos na łamach Super Expressu.
Antek Królikowski pokazał screeny z alimentami. To dlatego komornik zajął jego konto? >>
Antek Królikowski i Joanna Opozda – aktor podejmie kroki prawne?
Joanna dopuszcza się kłamstw i manipulacji. Nie zamierzam grać w jej grę. Dlatego zamiast pomówień i oszczerstw pokazałem jednoznaczne dowody na jej manipulacje. Wierzę, że moi odbiorcy sami wyciągną z tego wnioski. Wiem, że moje milczenie, które było mi po prostu potrzebne, trwało za długo. Ale wiem też, że prawda obroni się sama – powiedział 33-latek podczas rozmowy z tabloidem.
Ja chcę się teraz skupić na walce o Viniego – dodał Antek Królikowski.
Antek Królikowski: chrzciny syna. Joanna Opozda odwołała mszę >>
Czytamy, że mąż Joanny Opozdy zapowiada złożenie pozwu w sądzie o widzenia się z chłopcem.
Super Express miał ustalić, że Antek Królikowski zamierza wystąpić o zabezpieczenie kontaktów z synem do czasu aż regularne spotkania nie zostaną ustalone podczas rozwodu.