
fot. YouTube @BadBunnyPR

Bad Bunny powraca z nowym teledyskiem, który przykuwa uwagę nie tylko warstwą muzyczną. Klip do utworu NUEVAYol to sugestywna podróż przez ulice Nowego Jorku, w której dźwięki splatają się z obrazami niosącymi silny, emocjonalny przekaz, zwłaszcza dla tych, którzy na nowojorskiej ziemi budują swoje życie z dala od ojczyzny. To także wyraźny manifest polityczny, wymierzony w politykę imigracyjną prowadzoną przez Donalda Trumpa.
Bad Bunny zagra koncert W POLSCE! Po raz pierwszy odwiedzi nasz kraj >>
Bad Bunny wreszcie pokazał klip do NUEVAYol. Nawiązał do polityki antyimigracyjnej w USA
Po raz kolejny Bad Bunny przypomina, że jego twórczość to nie tylko dźwięki, ale i treść niosąca głębokie znaczenie. W najnowszym teledysku do utworu NUEVAYol portorykański artysta łączy energię nowojorskich ulic z wyrazistym komentarzem społecznym, trafiając w samo sedno współczesnych napięć wokół imigracji w Stanach Zjednoczonych. Już od pierwszych sekund klipu wiadomo, że to nie będzie zwykła produkcja. Wideo otwiera przemówienie imitujące głos prezydenta Donalda Trumpa, wygenerowane przez sztuczną inteligencję, lecz brzmiące zaskakująco realistycznie:
Popełniłem błąd. Chcę przeprosić imigrantów w Ameryce. Jestem w Stanach Zjednoczonych. Wiem, że Ameryka to cały kontynent. Chcę powiedzieć, że ten kraj jest niczym bez imigrantów. Ten kraj jest niczym bez Meksykanów, Dominikańczyków, Portorykańczyków, Kolumbijczyków, Wenezuelczyków, Kubańczyków…
Ten prowokacyjny zabieg to wyraźny sygnał, że Bad Bunny nie boi się konfrontacji z polityką i retoryką wymierzoną w społeczności latynoskie. Warto też zauważyć, że klip ukazał się w kluczowym momencie, czyli dzień po tym, jak amerykański Kongres przyjął kontrowersyjny projekt ustawy. Nowe przepisy przewidują zatrudnienie 10 tysięcy dodatkowych funkcjonariuszy do walki z nielegalną imigracją oraz rozbudowę sieci ośrodków detencyjnych. W tym kontekście NUEVAYol staje się nie tylko dziełem artystycznym, ale też głośnym, emocjonalnym protestem przeciwko zaostrzaniu podejścia wobec imigrantów. Za reżyserię klipu odpowiada Renell Medrano, która nadała obrazowi wyrazistą wizualną tożsamość, podkreślając zarówno buntowniczy charakter przekazu, jak i dumę z portorykańskich korzeni artysty. Symbolika pojawia się tu niemal na każdym kroku, a jedną z najbardziej zapadających w pamięć scen jest ujęcie Statuy Wolności z ogromną flagą Portoryko zawieszoną na czole. Całość wieńczy napis: „Juntos somos más fuertes”, czyli „Razem jesteśmy silniejsi”.
Polscy fani będą mieli okazję poczuć tę energię na żywo już 14 lipca 2026 roku, kiedy Bad Bunny po raz pierwszy wystąpi na PGE Narodowym w Warszawie.
Bad Bunny: ceny biletów na koncert 2026. Wyjątkowo nie ma dramatu >>
Teledysk do piosenki NUEVAYoI możecie znaleźć poniżej.
