Reklama
placeholder
News

Beata Kozidrak wydała oświadczenie w sprawie zatrzymania przez policję

Beata Kozidrak wydała oświadczenie w sprawie zatrzymania przez policję

fot. YouTube.com/Beata Kozidrak

Reklama
Reklama
placeholder

Beata K. wydała oświadczenie w sprawie zatrzymania przez policję. Informacja o tym, że znana artystka jechała pod wpływem alkoholu obiegła media 2 września 2021 roku.

Beata K. zatrzymana przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu? Jechała 'zygzakiem' >> 

Serwis RMF. FM przekazał, że potwierdzono zatrzymanie wokalistki przez mokotowskich funkcjonariuszy. Badanie alkomatem miało wykazać, że piosenkarka miała w organizmie blisko 2 promile alkoholu.

Do zdarzenia doszło 1 września 2021 roku wieczorem. Gwiazda jechała swoim bmw od strony Piaseczna do Warszawy. Według relacji, policję zawiadomił jeden z kierowców, który zauważył że wokalistka jedzie „zygzakiem” od krawężnika do krawężnika. Zablokował artystce dalszą drogę.

Podawano, że Beacie K. odebrano prawo jazdy, a po zatrzymaniu została zwolniona do domu. Plejada informuje, że 2 września piosenkarka została przesłuchana przez policję i postawiono jej zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do dwóch lat więzienia.

Maseczki w szkołach będą obowiązkowe? Prezydent odpowiada >>

Beata K. zatrzymana. Wydała oświadczenie

Na profilu na Instagramie artystka opublikowała oświadczenie.

Kochani.

Przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę.

Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa.

Beata.

Komentarze pod wpisem zostały wyłączone.

Koronawirus: obostrzenia w Polsce tylko dla niezaszczepionych. Minister Zdrowia potwierdza >> 

Bratanek Beaty K. komentuje zatrzymanie gwiazdy

Sprawa odbiła się szerokim echem. Fani wokalistki wspierają ją, martwią się o nią. Piosenkarka może liczyć również na swojego bratanka.

Nikt, nawet znany artysta, nie powinien prowadzić samochodu w takim stanie. Nie znam powodów, które skłoniły Beatę do tego, ale jestem pewien, że odebrała bolesną lekcję życia i wyciągnie z niej wnioski na przyszłość. Moja ciocia to bardzo wrażliwa kobieta, która od lat żyje na najwyższych, artystycznych obrotach i płaci za to wysoką cenę. Taką samą, jak mój tata Jarosław Kozidrak. On już niestety nie żyje, ale ona może teraz pokazać, jak porażkę zamienić w coś, co pomoże innym. Potrafi to robić i pokazała niedawno, że się nie boi. Wspieram ją w tym trudnym momencie i dziękuję za wszystkie mądre słowa, które napisała do piosenek mojego taty – mówił Marcin Kozidrak w rozmowie z portalem Pomponik.

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama