
fot. pixabay.com/Pexels

W ostatnich dniach świat obiegła informacja, że w Białym Domu, czyli miejscu pracy i rezydencji prezydenta USA, znaleziono narkotyki. Według doniesień agencji Reutera incydent miał miejsce w niedzielę 2 lipca 2023 roku.
Tiktokerka schudła 90 kilogramów. Internauci nie uwierzyli, uznali, że to inna osoba >>
Biały Dom - narkotyki
Odkrycia dokonali agenci Secret Service w trakcie rutynowej kontroli. Biały proszek został znaleziony w jednym ze schowków w wejściowej strefie skrzydła zachodniego Białego Domu. Po incydencie ta część budynku została ewakuowana na krótki czas. W skrzydle zachodnim znajdują się ważne miejsca, takie jak gabinet owalny oraz biura prezydenta Joe Bidena i wiceprezydenta. Jak poinformowała rzeczniczka Białego Domu, Karine Jean-Pierre, codziennie odwiedza to miejsce wielu ludzi, a w ostatni weekend odbywały się wycieczki, więc zwiedzający mieli ogólny dostęp do tego skrzydła.
Danuta Martyniuk szykuje się do kolejnych zmian w swoim ciele. "To poważny zabieg" >>
Po przeprowadzeniu wstępnych testów stwierdzono, że odnaleziona substancja to kokaina. W momencie incydentu prezydent i jego rodzina nie przebywali w budynku. Znajdowali się wówczas w Camp David w stanie Maryland.
Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie i planuje zbadać rejestr wejść i wyjść, przeanalizować zapisy z kamer oraz przeprowadzić dalsze badania znalezionej substancji. Celem jest ustalenie, jak narkotyki znalazły się w Białym Domu oraz zidentyfikowanie osób odpowiedzialnych za to zdarzenie.
