fot. Twentieth Century Fox
Brad Pitt niedługo po rozstaniu z Angeliną Jolie złożył pozew przeciwko byłej ukochanej, twierdząc, że kobieta sprzedała swoje udziały w ich wspólnej winiarni, Château Miraval, bez jego zgody. Gwiazda szybko odpowiedziała na oskarżenia, pozywając aktora na 250 milionów dolarów w ramach rekompensaty za próbę zniszczenia jej reputacji. Aktorka w międzyczasie wniosła przeciwko gwiazdorowi inne oskarżenia, zeznając, że dopuścił się przemocy na niej oraz ich dzieciach podczas lotu samolotem we wrześniu 2016 roku. W sprawie niedawno ujawniono nowe fakty.
Brad Pitt i Angelina Jolie – wyciekł report FBI. Aktor miał zwyzywać syna, że wygląda jak 'pie*rzony morderca z Columbine' >>
Brad Pitt vs Angelina Jolie - szczegóły bójki w samolocie
Angelina Jolie wniosła przeciwko Bradowi Pittowi kolejne poważne oskarżenia. Według aktorki, po tym, jak ich dzieci stanęły w jej obronie podczas kłótni na pokładzie samolotu, aktor miał rzucić się na jedno z dzieci i zacząć je dusić. Zaraz potem miał również zaatakować drugie dziecko, uderzając je w twarz. Prawnik aktorki potwierdził, że gwiazdor wcześniej miał być agresywny także wobec jego klientki:
Pitt chwycił Jolie za głowę i potrząsnął nią, a następnie chwycił ją za ramiona i potrząsnął ponownie, zanim wepchnął ją prosto na ścianę łazienki. Pitt następnie wielokrotnie uderzył w sufit samolotu, co sprawilo, że Jolie opuściła łazienkę. Kiedy jedno z dzieci zaczęło słownie bronić Jolie, Pitt rzucił się na własne dziecko, a Jolie złapała go od tyłu, aby go powstrzymać. Pitt rzucił się do tyłu na siedzenia samolotu, raniąc plecy i łokieć Jolie. Wszystkie dzieci dzielnie próbowały bronić się przed ojcem. Zanim bójka dobiegła końca, Pitt zdążył przydusić jedno z dzieci i uderzył drugie w twarz. Dzieci błagały Pitta, żeby przestał. Wszyscy się bali.
Brad Pitt ma nową sympatię? To starsza od niego znana aktorka >>
Angelina Jolie zeznała, że po bójce w samolocie zorganizowała osobny transport do hotelu dla siebie oraz dzieci, tak, aby nie spotkać się z Pittem. Aktor nie odniósł się jeszcze do oskarżeń.