Fot. Instagram.com/carolineflack
Była dziewczyna księcia Harry’ego i Harry’ego Stylesa popełniła samobójstwo. Dlaczego Caroline Flack nie żyje?
Go Soo Jung z teledysku BTS nie żyje. Miała 25 lat >>
Caroline Flack nie żyje. Prezenterka popełniła samobójstwo
Caroline Flack nie żyje. Brytyjska prezenterka została znaleziona martwa w swoim domu w Londynie 15 lutego 2020 roku. 40-letnia Flack popełniła samobójstwo, co potwierdzili jej rodzina oraz prawnik.
Dlaczego Caroline Flack popełniła samobójstwo? Najprawdopodobniej 40-latka odebrała sobie życie z powodu fali hejtu, która na nią spadła.
Gwiazda polskiego programu kulinarnego nie żyje >>
Caroline Flack – przyczyna śmierci
Była prowadząca brytyjskiej edycji programów Love Island oraz X Factor stała się obiektem zainteresowania mediów w 2009 roku. Wtedy przez jakiś czas Caroline Flack spotykała się z księciem Harrym. Romans nie trwał długo, jednak media szybko okrzyknęły Flack „dziewczyną księcia”.
Emocje wzbudził jeszcze związek Caroline Flack z Harrym Stylesem. Przypomnijmy, że prezenterka i wokalista One Direction spotkali się na planie show X Factor w 2010 roku. Parę dzieliła spora różnica wieku, bo aż 15 lat, co dla niektórych było oburzające. W jednym z wywiadów Flack przyznała, że ludzie na ulicy krzyczeli za nią „pedofil” i „zboczeniec”.
Kolejna fala krytyki spadła na prezenterkę w grudniu 2019 roku. Caroline Flack została oskarżona o pobicie swojego partnera, tenisisty Lewisa Burtona. Prezenterka miała też zdemolować mieszkanie mężczyzny. Mimo że parze udało się porozumieć, Flack musiała stawić się w sądzie, żeby odpowiedzieć za swój czyn. Ciało Caroline Flack zostało znalezione w sobotę, 15 lutego, kilka tygodni przed tym jak prezenterka miała stawić się przed sądem.
Kto zmarł w 2019 roku? Te gwiazdy pożegnaliśmy >>
Po tym jak świat obiegła informacja, że Caroline Flack zaatakowała Lewisa Burtona, kobieta została zwolniona z funkcji prowadzącej program Love Island. Jak podają portale, Flack miała również być gospodynią nowego programu stacji Channel 4, jednak po wydarzeniach z grudnia anulowano projekt.
Dodajmy, że zagraniczne media, m.in. The Sun, również publikowały nieprzychylne artykuły na temat Caroline Flack. Po śmierci prezenterki dziennik usunął wszystkie teksty, które oczerniały Flack.