Jak będą wyglądali ludzie w kolejnym tysiącleciu? Zobaczcie Mindy, kobietę z 3000 roku, która ma obrazować możliwe zmiany.
Polak Sławosz Uznański astronautą rezerwowym w Europejskiej Agencji Kosmicznej. Co o nim wiemy? >>
Mindy to model 3D, który ma obrazować, jak technologia może wpłynąć na ludzkie ciało. Firma TollFreeForwarding współpracowała przy stworzeniu wizualizacji „człowieka przyszłości”. Miała opierać się na opiniach ekspertów i badaniach naukowych.
Człowiek za 1000 lat – jak może wyglądać w przyszłości?
Czas spędzony przy nachylaniu się nad smartfonem czy laptopem miałby sprawić, że na ludzkich plecach pojawi się garb, a szyja się skróci. Według wizualizacji ludzka dłoń miałaby zostać uformowana tak, żeby podtrzymywać smartfon, a zamiast kciuka miałby pojawić się „piszący szpon”. Łokcie miałyby być w przyszłości ustawione pod kątem 90 stopni przez ułożenie ramienia w momencie trzymania smarfonu. Natomiast podwójne powieki miałyby chronić gałki oczne przed światłem ekranów.
Jak podał portal nowymarketing.pl, firma TollFreeForwarding wzięła pod uwagę badania z 2018 roku, które sugerują, że smartfony mogą emitować szkodliwe promieniowanie. Czaszka Mindy stała się więc trochę grubsza, aby chronić mózg przed potencjalnym uszkodzeniem.
Steve Jobs: ile ktoś zapłacił za używane klapki współzałożyciela Apple'a? Nie uwierzycie >>
Firma miała ustalić, że mózg człowieka przyszłości… może się skurczyć. To wszystko przez postęp technologiczny i to, że ludzie mieliby podejmować dużo mniej wysiłku, żeby przetrwać.
TollFreeForwarding miała tworzyć model człowieka z 3000 roku z nadzieją, że zachęci on odbiorów do ograniczenia czasu spędzonego przed ekranem.
Nowymarketing.pl cytuje dostawcę usług telekomunikacyjnych, który podkreśla, że Mindy jest przerysowana. Ludzie w przyszłości raczej nie będą odzwierciedlać jej wyglądu.
Jej anatomiczne zmiany są przesadzone. Reprezentują jednak pewne, naukowo uzasadnione, obawy – czytamy.