fot. Flickr.com/Ludmila Joaquina Vaneltina Buyo
Chcielibyście być łudząco podobni do znanej gwiazdy? Osoby, które faktycznie przypominają celebrytów, nie zawsze są szczęśliwe z tego powodu.
Wyobraźcie sobie histerię, w jaką moglibyście wpaść, gdyby podczas spokojnych zakupów zza kasy wyszedł… Ed Sheeran. Prank? Złudzenie? Ulubiony rudzielec świata dorabia po godzinach? Nic z tych rzeczy!
Wesley Byrne przy pierwszym pomyleniu go ze sławnym sobowtórem nie miał pojęcia o kogo chodzi. Wyrwał się ze szponów fanów, dotarł do domu, wygooglował nazwisko wokalisty i… zbladł widząc uderzające podobieństwo do samego siebie.
Jak mówi Byrne, fani Eda często zaczepiają go na ulicy, ale nigdy nie rozdaje autografów jako Sheeran i raczej stara się wytłumaczyć pomyłkę. Jego dziewczyna nie jest zachwycona szumem wokół jego osoby, ale wyobraźcie sobie jakbyście zareagowały gdyby na widok Waszego chłopaka piszczała co trzecia dziewczyna…
A Wy widzicie podobieństwo między panami? Pomylilibyście Wesleya z Edem?