Harry Brant nie żyje. Ujawniono przyczynę śmierci syna supermodelki Stephanie Seymour i miliardera Petera Branta.
Tanya Roberts nie żyje. Zmarła krótko po zdementowaniu plotek o jej śmierci >>
Harry Brant nie żyje. Przyczyna śmierci
19 stycznia 2021 roku zagraniczne media poinformowały o śmierci Harry’ego Branta. Przykrą informację przekazali rodzice 24-latka w oświadczeniu przesłanym do redakcji The Post.
Z ogromnym smutkiem musimy Was poinformować, że nasz ukochany syn Harry Brant przegrał swoją walkę z nałogiem i umarł na skutek przypadkowego przedawkowania leków. Nasze serca są rozbite na miliony kawałków. Nigdy się nie pogodzimy z tym, że życie Harry'ego zostało tak brutalnie ukrócone przez tę straszliwą chorobę. Prosimy, abyście uszanowali prywatność naszej rodziny, kiedy będziemy opłakiwać utratę naszego chłopca – cytuje jego treść Plejdada.pl.
Harry Brant walczył z uzależnieniem. Mówi się, że niedługo miał trafić na odwyk.
Harry kochał modę, był prawdziwym rewolucjonistą w dziedzinie kosmetyków dla mężczyzn. Współpracował ze znaną firmą przy tworzeniu linii unisex. Wiele osiągnął w wieku zaledwie 24 lat. Niestety nie będziemy mogli zobaczyć, co jeszcze byłby w stanie zrobić – napisali jego rodzice w oświadczeniu dla The Post.
Polski Asterix nie żyje. Mieczysław Morański miał koronawirusa >>
Harry Brant i jego starszy brat Peter Brant Junior wielokrotnie pojawiali się na największych pokazach mody. Porównywano ich do sióstr Hilton.
W 2016 roku, 20-letni wtedy, Harry Brant został zatrzymany za kradzież, bo nie zapłacił za taksówkę. Znaleziono przy nim woreczek z „białą substancją”. Badania wykazały, że były to narkotyki.
W 2009 roku Peter Brant, po 14 latach małżeństwa, złożył wniosek o rozwód z Stephanie Seymour. Podaje się, że ojciec Harry'ego Branta twierdził, że supermodelka „jest nieodpowiedzialna oraz nadużywa alkoholu i leków”. Ostatecznie para wróciła do siebie.