
fot. YouTube: Justyna Steczkowska / Instagram: @justynasteczkowska

Justyna Steczkowska wybrała się na koncert Jennifer Lopez w Warszawie. Pewna rzecz jej się nie spodobała.
Jennifer Lopez po raz pierwszy od 2012 roku powróciła do Polski. Tym razem wystąpiła nie na stadionie w Gdańsku, a na PGE Narodowym w Warszawie, gdzie 25 lipca 2025 roku porwała tłumy (w tym licznych celebrytów) swoimi największymi hitami takimi jak On the Floor, I'm Ito You czy Ain't Your Mama. Piosenkarka po raz kolejny wykazała się niezwykłym profesjonalizmem i dbałością o szczegóły, nie zapominając o dobrze przemyślanej choreografii oraz zjawiskowych kostiumach. Choć jej show zachwyciło wielu internautów, spora część z nich stwierdziła, że pozostawiło ono wiele do życzenia. Wśród osób, które nie były zachwycone show gwiazdy, znalazła się Justyna Steczkowska.
‘Ubraniowa’ wpadka J.Lo na koncercie w Warszawie. Piszą o tym światowe media >>
Justyna Steczkowska zwróciła uwagę na playback na koncercie Jennifer Lopez w Warszawie
''Ładna kobieta, świetnie tańczy, show, ale... jak do tej pory cały czas leci playback'' - tak Justyna Steczkowska podsumowała występ Jennifer Lopez na PGE Narodowym na swoim InstaStory. Choć playback ją rozczarował, bawiła się świetnie w towarzystwie najbliższych. Na koncert zabrała swojego syna Leona oraz jego partnerkę Ksenię. Kilka minut po zwróceniu uwagi na playback Justyna Steczkowska podzieliła się kolejnym nagraniem, za którego sprawą doceniła to, że artystka zaczęła śpiewać na żywo. Podpisała je: "jest na żywo teraz" i dodała emotkę twarzy z oczami w kształcie serc. Jakiś czas później zwróciła też uwagę na to, że Jennifer Lopez miała na scenie prawie identyczną kurtkę, jak ona podczas wiosennej sesji zdjęciowej:
Kupiłyśmy tę samą kurtkę w necie. To zdjęcie z koncertu. To moja kurtka - zdjęcie z wiosennej sesji.
Justyna Steczkowska i Staszek z Gór w duecie. Posłuchajcie utworu Pójdę Tam >>
InstaStory Justyny Steczkowskiej z koncertu Jennifer Lopez znajdziecie poniżej:
