fot. YouTube: Justin Bieber / Instagram: @justinbieber
Przedstawiciel Justina Biebera niedawno zapewnił, że ten nie wrócił do nałogu. Po zobaczeniu nowego nagrania z udziałem 30-letniego piosenkarza jego fani mają jednak pewne wątpliwości co do tego, czy jest to prawda.
Justin Bieber nie ukrywa, zaczął mieć poważne problemy z narkotykami już jako 19-latek. W 2019 roku zdobył się na szczere wyznanie w jednym z wpisów na swoim profilu na Instagramie, w którym wyznał, że brał je z powodu ciągłej presji oraz hejtu. Dodał też, że przez nałóg zaczął oddalać się od bliskich i ukrywać się za ''skorupą''. Fani Biebera od pewnego czasu byli przekonani, że ten w końcu odnalazł szczęście u boku swojej żony Hailey oraz ich kilkumiesięcznego syna Jacka Bluesa. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że jest inaczej. W lutym 2025 roku media społecznościowe obiegło nagranie z udziałem Justina pochodzące z eventu poświęconemu marce kosmetyków Hailey. Piosenkarz zaskoczył internautów nie tylko odmienionym wyglądem, ale też tym, że nienaturalnie się uśmiechał. Niedługo potem do sieci trafił jeszcze bardziej niepokojące film.
Selena Gomez zaśpiewała o Justinie i Hailey? Fani doszukują się ukrytego przekazu >>
Justin Bieber rapuje o byciu ''na haju''
Pod koniec lutego Justin Bieber podzielił się na swoim profilu na Instagramie nowym nagraniem. Można na nim zobaczyć, jak ten bez koszulki tańczy i rapuje w towarzystwie swojego znajomego, który trzyma w ustach papierosa. To jednak nie to najbardziej zaniepokoiło internautów. Na nagraniu można bowiem usłyszeć, jak Bieber śpiewa:
Lecę jak szpaner, na haju niczym kobza, lecę jak niegrzeczny chłopak.
W komentarzach internauci po raz kolejny pozostali zgodni co do tego, że piosenkarz ma problem z narkotykami i jak najszybciej potrzebuje pomocy. On sam jeszcze się do tego nie odniósł. Być może już wkrótce okaże sie, że fani Biebera niepotrzebnie się o niego martwią. Jego przedstawiciel wcześniej przekazał, że ten obecnie skupia się na wychowywaniu syna oraz tworzeniu nowej muzyki i ma czuć się wyczerpany ''żałosnymi'' plotkami na swój temat. Zapewnił też, że Bieber ma za sobą "bardzo transformujący" rok i znajduje sie w ''najlepszym momencie swojego życia''.
