Reklama
placeholder
News

Księżna Diana: nowe szczegóły tragicznej śmierci. Komentarz strażaka obecnego na miejscu wypadku

Księżna Diana: nowe szczegóły tragicznej śmierci. Komentarz strażaka obecnego na miejscu wypadku

Fot. Flickr.com / Russ Quinlan

Reklama
Reklama
placeholder

1 lipca księżna Diana Spencer obchodziłaby swoje 60. urodziny. Natomiast za ponad dwa miesiące będzie miała miejsce 24. rocznica jej śmierci. Nawet po tak długim czasie wydarzenie to wzbudza wiele emocji. Życiorys królowej ludzkich serc wciąż interesuje wiele osób, nawet tych z pokolenia, które urodziło się po jej odejściu.

Księżna Diana – śmierć

Diana Spencer zmarła 31 sierpnia 1997 roku w wypadku samochodowym. Wraz ze swoim partnerem, Dodim Al-Fayedem, uciekali przed paparazzi. Przejeżdżając przez paryski tunel, pojazd uderzył w filar. Kierowca oraz Dodi zmarli na miejscu, księżna była przytomna, została przewieziona do szpitala, jednak 4 godziny później zmarła w wyniku obrażeń wewnętrznych.

Tak Justin Bieber z żoną ubrali się na spotkanie z prezydentem >> 

W ostatnich dniach głos w tej sprawie zabrały osoby będące obecne na miejscu wypadku. Xavier Gourmelon, strażak, który pojawił się na miejscu wypadku jako jeden z pierwszych, w wywiadzie dla Daily Mail powiedział, że Diana była w pełni świadoma i pytała go po angielsku ,,O mój Boże, co się stało?”. Sierżant Gourmelon próbował ją uspokoić i trzymał za ręce. Z jego relacji wynika, że lady Di wyglądała dobrze, nic nie wskazywało na bardzo poważny stan, w jakim się znajdywała.

Pojawiła się również wypowiedź lekarza, który tego dnia przejeżdżał w pobliżu i zatrzymał się, by pomóc. Frederic Mailliez próbował ją uspokoić do czasu przyjazdu karetki. Według niego księżna nie krwawiła, nie miała poważnych obrażeń, ale była prawie nieprzytomna i miała problemy z oddychaniem.

Zarówno lekarz jak i strażak nie mieli pojęcia, komu pomagają, choć oboje opisali ją jako piękną kobietę.


 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama