
instagram.com/hshprincesscharlene

Charlene Lynette Wittstock została księżną Monako w 2011 roku. Pomimo tego, że wydaje się to spełnieniem marzeń, arystokratka nie sprawiała wrażenia szczęśliwej. W 2021 roku trafiła do ośrodka zamkniętego, gdzie miała zadbać o swoje zdrowie. Media na całym świecie rozpisywały się na temat jej stanu zarówno fizycznego jak i psychicznego, a także podsycały multum plotek. Jak było naprawdę?
Księżna Charlene - mąż, leczenie w ośrodku zamkniętym
To właśnie taki tytuł nadała jej prasa. Na zdjęciach jest rzadko uśmiechnięta, a na jej twarzy maluje się ból i cierpienie. Charlene Wittstock była kiedyś pływaczką olimpijską reprezentującą Republikę Południowej Afryki. W 2011 poślubiła czternastego księcia Monako, Alberta II.
Brzmi jak bajkowe życie? Rzeczywistość jest jednak inna. Książę Albert od ponad 10 lat nie dochowuje wierności żonie i ma dzieci z innymi kobietami. Gdy Wittstock dowiedziała się tuż przed ślubem o kolejnej zdradzie, chciała zerwać zaręczyny i uciec, ale ochrona złapała ją na lotnisku. Na zdjęciach z ceremonii jest smutna i płacze. Od tamtego czasu księżna podupadła na zdrowiu, a w 2021 roku trafiła na oddział zamknięty w nieujawnionym miejscu tuż po tym, jak wróciła do domu po trwającym 10 miesięcy pobycie w RPA.
Media na całym świecie spekulowały, co może dolegać arystokratce. Rak, COVID-19, ucieczka z dworu, rozwód. Wszystkiemu jednak zaprzeczał jej mąż, Albert.
The xx: Oliver Sim jest zakażony wirusem HIV. Wyznał to w piosence >>
Księżna Charlene - powrót do zdrowia, wywiad
Niedawno Księżna Charlene opuściła oddział zamknięty i razem z córką pojawiła się na Monte Carlo Fashion Week. Podczas wydarzenia udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o swoim stanie zdrowia.
Mój stan zdrowia nadal jest kruchy. Droga była długa, trudna i bardzo bolesna. Dziś czuję się spokojniejsza - mówiła.
Księżna odniosła się też do plotek na swój temat.
Nadal uważam za godne ubolewania, że niektóre media rozpowszechniają takie plotki na temat mojego życia, mojego związku. Wszyscy jesteśmy ludźmi i tak jak wszyscy ludzie mamy swoje emocje i słabości, tylko że nasza rodzina jest 'na świeczniku' - powiedziała.
