Reklama
placeholder
News

Mama Ginekolog będzie miała problemy za 'przyjmowanie koleżanek na NFZ' poza kolejką? Złożono skargę

Mama Ginekolog będzie miała problemy za 'przyjmowanie koleżanek na NFZ' poza kolejką? Złożono skargę

fot. Instagram.com/mamaginekolog

Reklama
Reklama
placeholder

W ostatnim czasie po raz kolejny zrobiło się głośno o Nicole Sochacki-Wójcickiej. W relacji na Instagramie Mama Ginekolog miała przyznać, że przyjmuje koleżanki i rodzinę poza kolejką w gabinecie na Narodowy Fundusz Zdrowia. Jedna z internautek wysłała w tej sprawie wiadomość do Izby Lekarskiej.

Nick Carter z Backstreet Boys złożył pozew >>

Mama Ginekolog – kim jest Nicole Sochacki-Wójcicka?

Nicole Sochacki-Wójcicka urodziła się 1983 roku w Wiedniu. Od 2015 roku działa w internecie jako Mama Ginekolog, jej profil na Instagramie w lutym 2023 roku obserwuje ponad 900 tysięcy osób.

W 2019 roku Nicole Sochacki-Wójcicka otrzymała tytuł Warszawianki Roku. Znalazła się na liście najbardziej wpływowych Polaków tygodnika Wprost.

Mama Ginekolog od lat wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Dzięki jej zbiórkom na konto fundacji trafiły miliony złotych.

Nicole Sochacki-Wójcicka i jej mąż Kuba Wójcicki założyli Fundację Medycyny Prenatalnej im. Ernesta Wójcickiego, której celem jest pomoc w trudnych sytuacjach okołoporodowych.

Działalność Mamy Ginekolog jest szeroko komentowana i wzbudza kontrowersje. W 2021 roku głośno było o tym, że Nicole Sochacki-Wójcicka nie zdała egzaminu, który pozwala na uzyskanie tytułu specjalisty-ginekologa.

Mama Ginekolog nie zdała egzaminu na ginekologa. 'Wielki dzień dla hejterów' >> 

Mama Ginekolog została zgłoszona do Izby Lekarskiej

Sochacki-Wójcicka podczas instagramowego live'a przyznała bowiem, że w wolnym czasie przyjmuje znajomych i rodzinę w gabinecie prowadzonym na NFZ, tłumacząc, że jest to sposób na skrócenie kolejki”. Dodała także, że nie widzi w tym nic złego, a taka praktyka powszechna jest na całym świecie – opisał niedawno plotek.pl.

Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza. (...) Ktoś pisze, że to nie jest normalne. Wiesz co? Rozumiem, że możesz tak się czuć, bo nie masz w rodzinie lub znajomych lekarzy. Tak po prostu jest na całym świecie (...). Jeżeli ktoś ma zamiar mnie oceniać, że pomagam osobom bliskim mi w życiu, to jest przegięcie – zacytował słowa słynnej ginekolog Wprost.

Wypowiedź Mamy Ginekolog wywołała burzę. Na całą sprawę stanowczo zareagowała influencerka znana pod pseudonimem Niewyparzona Pudernica, która napisała mail do Izby Lekarskiej. Treść opublikowała na swoim profilu:

Działania tej osoby wzbudzają wątpliwości. Bez cienia zażenowania chwali się w środkach masowego przekazu, że przyjmuje w publicznej placówce swoich bliskich i koleżanki drwiąc przy tym z osób, które takiej możliwości nie mają. Przy czym wątpię, że korzysta z prywatnych narzędzi (także jednorazowych), czy też produktów medycznych. W świetle tego, że NFZ ma limity na badania, a ww.  osoba wykonuje je „po znajomości”, obawiam się, że ktoś potrzebujący może nie otrzymać należytej pomocy. Poczynania tej osoby są moralnie wątpliwe, a być może jest łamane prawo. (…)

W mojej ocenie jest to działanie na niekorzyść pacjentów, stawianie lekarzy w złym świetle, a być może poważne łamanie prawa – czytamy.

Mama Ginekolog zabrała głos ws. przyjęć 'poza kolejką' 

Mama Ginekolog odniosła się do burzy i wytłumaczyła, że jej słowa zostały źle zrozumiane. Podkreśliła, że „jest lekarzem z powołania”.

Lexy i Maja Staśko kłócą się w sieci. Poszło o MMA >>

Każda moja pacjentka ma do mnie numer telefonu. W ginekologii, a w szczególności w położnictwie, nie można przewidzieć, kiedy moja pomoc będzie potrzebna, dlatego bardzo często pacjentki zgłaszają się właśnie w ten sposób. Niezależnie czy prywatnie są moją koleżanką (rzadko), czy nie (bardzo często). (…)

Jednak porównywanie, że ktoś inny nie uzyskał świadczenia, bo moja koleżanka uzyskała, jest nieprawdą. To nie ma żadnego związku przyczynowo-skutkowego. (…)

Wiem, że nie zrobiłam nic nie tak, bo wszystko zostało wyjęte z kontekstu, przeinaczone, nikt nie ucierpiał na tym, że poświęciłam trochę więcej czasu i zostałam w szpitalu. (…)

Pacjent to pacjent. Nieważne, czy to moja mama, koleżanka czy sąsiadka. Jeśli ktoś zgłasza mi problem zdrowotny, to pomagam jak potrafię – czytamy na portalu Plejada, który udostępnił InstaStory Mamy Ginekolog.

Mama Ginekolog – komunikat NFZ

6 lutego na Twitterze Narodowego Funduszu Zdrowia pojawił się post:

Nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ.

W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje @mamaginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów.

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama