Fot. Pexels.com
Matura 2021 będzie powtórzona? Minister edukacji i nauki zabrał głos w tej sprawie. Egzaminy zostaną unieważnione?
Matura 2021: przecieki na języku polskim i matematyce? Oświadczenie CKE >>
Trwają matury 2021. Absolwenci szkół średnich w całej Polsce będą mierzyć się z egzaminami dojrzałości do 20 maja. Szef resortu edukacji i nauki ocenił, że matury przebiegają spokojnie i zgodnie z planem, mimo „drobnych incydentów”. Mowa o fałszywych alarmach bombowych w kilku szkołach oraz ewentualnych przeciekach.
Przypomnijmy, że do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej dotarły maile ze skanami z Google Trends, że jeszcze przed rozpoczęciem matury z języka polskiego wyszukiwane były słowa klucze do jednego z wypracowań. Pojawiły się też informacje o możliwości ujawnienia arkuszy egzaminacyjnych z matematyki. Sprawa została przekazana do wyjaśnienia policji oraz prokuraturze.
Matury 2021 zostaną powtórzone?
Na pytanie czy egzaminy na koniec szkoły zostaną unieważnione i powtórzone minister edukacji i nauki odpowiedział:
Nie, nie ma takich zagrożeń. Wszystko przebiegało na tyle sprawnie i na tyle uczciwie, że nie bierzemy pod uwagę w tym momencie tego rodzaju rozwiązań. Powtarzam: to był incydent, policja sprawdza. Chcemy sprawdzić, jak do tego doszło, mimo że wszystkie procedury, które są przewidziane na tę okoliczność, były egzekwowane, to jest komisyjne otwieranie kopert, komisyjne wydawanie arkuszy egzaminacyjnych. Nie robi tego samodzielnie jedna osoba, to się robi właśnie w komisji. Dzień później dołożyliśmy tam jeszcze kolejne osoby po to, żeby te komisje były większe, ale powtarzam 99,9 proc. dyrektorów przeprowadza egzaminy. No, zawsze ktoś jeden się trafi. Chcemy, by ten ktoś został wykryty przez policję przez organy ścigania i ukarany przykładnie – cytuje wypowiedź Przemysława Czarnka na antenie TVP Info portal W Polityce.
Matura 2021: kiedy wyniki i matura poprawkowa? >>
Chcę powiedzieć, że 99,9 proc. dyrektorów świetnie te egzaminy przeprowadza, dba o to, żeby reżim sanitarny był zachowany, dba o to, żeby wszystko odbywało się zgodnie z prawem, ale gdzieś zawsze ktoś się trafi, kto zachowa się nieuczciwie. Policja sprawdza te przecieki, policja przesłuchuje członków komisji egzaminacyjnych, żeby znaleźć sprawcę, aby nie powtarzało się to w przyszłości – podkreślił przedstawiciel MEiN.
