Naya Rivera „uznana za zmarłą”. Takie zdjęcie 33-letnia aktorka wrzuciła na Instagram tuż przed tragedią.
Santana z Glee zaginiona! Jej dziecko dryfowało na łódce, trwają poszukiwania >>
Naya Rivera – zaginięcie
Naya Rivera, której popularność przyniosła rola Santany Lopez w serialu Glee, zaginęła. Według doniesień mediów, 8 lipca 2020 roku, około godziny 13.00, aktorka wypożyczyła łódź i wypłynęła na kalifornijskie jezioro Piru. Towarzyszył jej 4-letni syn – Josey Hollis. Kilka godzin później znaleziono łódź, w której był tylko chłopiec. Mówi się, że dziecko miało na sobie kamizelkę ratunkową, a obok niego była ta dla osoby dorosłej.
Syn Nayi Rivery miał przekazać służbom, że płynął z mamą, ale ta w pewnym momencie „wskoczyła do jeziora i nie wróciła”. Josey Hollis jest cały i zdrowy i przebywa pod opieką rodziny.
Od razu rozpoczęto poszukiwania 33-latki. Służby podejrzewają, że aktorka utonęła. Portale podają, powołując się m.in. na doniesienia serwisu Daily Mail, że Naya Rivera została uznana za zmarłą i w tej chwili trwa szukanie jej ciała.
Naya Rivera – gwiazda Glee, aktorka, piosenkarka. Co o niej wiemy? >>
Krótko przed tragicznymi wydarzeniami, Naya Rivera opublikowała na Instagramie zdjęcie ze swoim synkiem.
Tylko nas dwoje – czytamy w opisie.
Od momentu kiedy pojawiły się informacje o zaginięciu gwiazdy Glee, pod postem pojawiają się komentarze od fanów, którzy mają nadzieję na szczęśliwe rozwiązanie sprawy.