
fot. Netflix/ Materiały prasowe

Serial Cały ten rap, który miał być hołdem dla polskiej sceny hip-hopowej, szybko stał się źródłem sporów i rozczarowań wśród widzów i polskich raperów. Swoje niezadowolenie wyrazili już Peja i Wdowa, którzy skrytykowali sposób, w jaki ich wizerunek został przedstawiony oraz jak wygląda końcowy materiał. Do grona krytykujących serial dołączył również raper młodego pokolenia - OKI.
Cały ten rap: twórcy odpowiedzieli na uwagi Peji >>
OKI rozważał pozew przeciwko twórcom serialu Cały ten rap
OKI podzielił się swoimi odczuciami na temat dokumentu Cały ten rap podczas jednego ze streamów na YouTubie, gdy był gościem u Multiego. Jak mogliśmy się dowiedzieć, raper brał udział w nagraniach do serialu aż dwa razy. Pierwszy raz kilka lat temu, ale wersja jego wypowiedzi stała się z czasem całkowicie nieaktualna. W związku z tym poprosił o ponowną nagrywkę oraz możliwość autoryzacji materiału. Niestety, jak twierdzi OKI, jego prośby zostały zignorowane, co doprowadziło do umieszczenia w produkcji fragmentów, których raper wolałby nie widzieć na ekranie. Niezadowolenie OKIego było tak duże, że poważnie rozważał podjęcie kroków prawnych przeciwko twórcom Cały ten rap. Ostatecznie jednak zdecydował się nie drążyć tematu i odpuścić, choć niesmak pozostał.
Krzysztof Zalewski ROZSTAŁ SIĘ z partnerką? 'Długo walczyli o swoją relację' >>
