Reklama
placeholder
News

J.K. Rowling znów podpadła fanom. O co chodzi w #RIPJKRowling?

J.K. Rowling znów podpadła fanom. O co chodzi w #RIPJKRowling?

fot. Wikimedia Commons/BrokenSphere

Reklama
Reklama
placeholder

J.K. Rowling znów podpadła fanom. O co chodzi w hashtagu #RIPJKRowling, który zdobył ogromną popularność w internecie?

Chciał zrobić selfie i zginał. Spadł ze skały >>  

15 września 2020 roku w wersji anglojęzycznej wydano nową powieść J.K. Rowling z cyklu o detektywie Cormoranie Strike'u. Bohaterem Troubled Blood jest seryjny morderca, który w czasie popełniania zbrodni wciela się w kobietę.

Brytyjska pisarka została skrytykowana za wykreowanie takiej postaci. Uznano, że posługuje się krzywdzącymi stereotypami i atakuje osoby ze środowiska LGBT. Transfobiczne treści mają pojawiać się w całej książce.

Na Twitterze ogromną popularność zdobyły posty z hashtagiem #RIPJKRowling, którym internauci potępiają twórczość 55-latki i ogłaszają śmierć  jej kariery.

Ku pamięci J.K Rowling. Nie umarła, ale zabiła własną karierę, dumnie nienawidząc osób transpłciowych. I tak nikt by za nią nie bardzo tęsknił.

#RIPJKRowling ona nie umarła, ale jej kariera tak – cytuje niektóre wpisy portal NY Post.

Województwo warszawskie powstanie już w styczniu 2021? Prace przyspieszą >>  

To nie pierwszy raz kiedy J.K. Rowling wywołała burzę. Przypomnijmy, że jakiś czas temu autorka serii o Harrym Potterze stanęła w obronie Mayi Forstater, która straciła posadę za transfobiczne komentarze.

W czerwcu 2020 roku pisarka ironicznie skomentowała artykuł na temat utrudnionego dostępu do środków sanitarnych w czasie pandemii. Mówiono w nim o dziewczynach, kobietach i osobach niebinarnych, które miesiączkują. J.K. Rowling nie spodobało się sformułowanie „ludzie, którzy miesiączkują” i „nie mogła sobie przypomnieć” słowa „kobieta”.

Kontrowersyjne wypowiedzi J.K. Rowling zostały uznane przez organizacje LGBT za dyskryminujące i wykluczające.

Niedawno w Vancouver w Kanadzie pojawił się billboard z napisem: „I love J. K. Rowling". Kilka godzin później został zniszczony. Według doniesień portali, plakat stworzył Chris Elston, który przyznał, że popiera zdanie pisarki na temat osób transpłciowych. Przekaz afiszu został skrytykowany przez władze miasta.

Potępiam ten jasny przekaz, który ma na celu podsycenie nienawiści, wykluczenia i podziałów. Ten rodzaj nienawiści cofa nas wszystkich, a nie prowadzi do przodu – napisała na Twitterze radna Vancouver - Sarah Kirby-Yung.

 

 

 

 

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama