
fot. instagram.com//jan.owski/

Robert i Monika Janowscy przez ostatnie 12 lat musieli zmagać się z uciążliwą stalkerką. Kobieta zaczęła od niewinnego dawania aktorowi pluszowych maskotek, ale szybko przekroczyła granice i zaczęła uprzykrzać życie pary. Jakimś sposobem najpierw zdobyła numer telefonu Janowskiego, a potem adres zamieszkania. Regularnie pojawiała się pod ich domem, grożąc żonie aktora. Stalkerka uroiła sobie, że to ona jest w związku z Robertem, a Monika jest tylko przeszkodą. Przez te wszystkie lata artysta desperacko próbował zaangażować policję w tę sprawę. W końcu stalkerka została zatrzymana, a para mogła wreszcie odczuć ulgę.
Robert Janowski - stalkerka chciała wyjść na wolność
Okazuje się, że kobieta nawet będąc w areszcie zakłóca spokój Janowskich. W rozmowie z tygodnikiem Życie na Gorąco prezenter wyznał, że wnioskowała o wypuszczenie na wolność oraz nadzór elektroniczny na czas trwania rozprawy. Sąd jednak nie przychylił się do jej prośby. Janowski dodał, że w tym momencie najbardziej istotne dla dalszego przebiegu sprawy będą wyniki badań, którym poddawana jest stalkerka:
Ricky Martin rozwodzi się z mężem. Małżeństwo przetrwało 6 lat >>
Aktualnie stalkerka jest w trakcie diagnostyki psychiatrycznej. Od wyników badań będzie zależeć, czy pozostanie w zakładzie karnym, czy też trafi na leczenie do specjalistycznej placówki.
Myślicie, że Robert i Monika Janowscy wreszcie na dobre odzyskają spokój ?
