fot. pixabay.com/
Siłownie i kina zostały zamknięte przez koronawirusa? Tłumaczenie rządu w sprawie zamknięcia tych miejsc zaskakuje.
Kwarantanna narodowa to pełny lockdown? Wstępna data już znana >>
Od 17 października po raz kolejny zawieszono działalność basenów, aquaparków i siłowni. Z kolei od soboty 7 listopada zamknięte będą m.in. teatry, kina i muzea.
Niedawno rzecznik rządu wyjaśnił powód zamknięcia klubów fitness i instytucji kultury. 4 listopada na antenie Polsat News Piotr Müller powiedział, że „gdyby do siłowni, kin, czy teatrów można było dostać się z pominięciem transportu publicznego, to decyzja byłaby pewnie inna”. Dodał, że w tej chwili „należy ograniczyć liczbę kontaktów”.
Chodzi generalnie o mobilność obywateli. Problem jest taki, że żeby dostać się do poszczególnych miejsc - do galerii handlowych, teatrów, kin do wszystkich miejsc, które spotkały się dzisiaj z dodatkowymi obostrzeniami - do nich trzeba dotrzeć. To powoduje, że mobilność obywateli się zwiększa. (...) Najważniejszym celem jest w tej chwili obniżenie mobilności społecznej i ona niestety może się odbyć tylko przez to, że ograniczymy w jakimś sensie również pretekst do wyjścia z domu – cytuje wypowiedź rzecznika portal Polsat News.
Sylwestra 2020 nie będzie? Premier zabrał głos w sprawie imprez >>
Wypowiedź przedstawiciela rządu wywołała spore kontrowersje.
Otóż można dostać się do kina, siłowni z pominięciem transportu publicznego. Ten wynalazek nazywa się samochód. Cieszę się, że mogłem pomóc Panu Ministrowi. Proszę nie dziękować.
To tylko Wy potrzebujecie samolotu-taksówki, żeby się przemieszczać. My do kina chodzimy albo jedziemy własnym autem. Arcygłupie argumenty – czytamy na Twitterze pod artykułem Polsat News.
Przypomnijmy, że od 7 do co najmniej 29 listopada obowiązują nowe zasady bezpieczeństwa. Pełną listę restrykcji znajdziecie niżej.