fot. Wikimedia Commons/Gage Skidmore
O zarzutach w sprawie Stevena Tylera mówiło się już jakiś czas temu. 1 lutego 2023 roku serwis Entertainment poinformował, że frontman Aerosmith został formalnie uznany za oskarżonego o napaść seksualną, zmuszanie do aborcji i „nieumyślne zniesławienie”.
Zarzuty w sprawie R. Kelly'ego wycofane. Jakie i dlaczego? >>
Steven Tyler – wokalista oskarżony
Ew.com podaje, że pozew został złożony przez Julię Misley w sądzie okręgowym hrabstwa Los Angeles. Obecnie 65-letnia Misley twierdzi, że 74-letni dziś Tyler wykorzystywał swoją popularność i status do „uwodzenia, manipulowania, wykorzystywania i napaści seksualnej” przez trzy lata, zaczynając od momentu, kiedy kobieta miała 16 lat.
Czytamy, że 1 lutego 2023 roku sąd wydał zgodę na oficjalne wymienienie Tylera z imienia i nazwiska w pozwie. Misley ma domagać się odszkodowania oraz procesu.
Julia Misley miała poznać Stevena Tylera w 1973 roku po jednym z koncertów Aerosmith. Miała zostać zaproszona za kulisy, a później do pokoju hotelowego Tylera. Tamtego wieczoru miało dojść do wykorzystania seksualnego. Po innym koncercie (w Seattle) Tyler miał dopuścić się napaści.
Dziewczyna Pique trafiła do szpitala. Co się wydarzyło? >>
Ew.com donosi, że Tyler jest również oskarżony o zmuszanie Misley do aborcji. Kobieta miała cierpieć i poczuć się „zniesławiona” po tym, jak Tyler, we wspomnieniach z 2004 roku, opisywał relację z nią jako „romantyczny związek” .
Julia Misley wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że skierowała sprawę do sądu, bo chce, aby sprawiedliwości stało się zadość.
Złożenie pozwu po latach miało być możliwe dzięki ustawie Child Victims Act, która pozwala ofiarom napaści na tle seksualnym w dzieciństwie na dochodzenie sprawiedliwości bez względu na to jak dawno temu miały miejsce nadużycia.