fot. instagram.com/sylwia_peretti/
Syn Sylwii Peretti, Patryk, w nocy 15 lipca stracił kontrolę nad pojazdem marki Renault Megane poruszając się w stronę Mostu Dębnickiego w Krakowie. W efekcie samochód przeciął skrzyżowanie i kilkukrotnie dachował. W pojeździe znajdowały się cztery osoby - nikt nie przeżył.
Pogrzeb Patryka Peretti. Manager jego matki prosi o uszanowanie żałoby >>
Sylwia Peretti - oświadczenie o stanie zdrowia
Manager Sylwii Peretti, Adam Zajkowski, w udostępnionym serwisowi Pudelek oświadczeniu przekazał informacje o stanie zdrowia Sylwii oraz nadchodzącym pogrzebie. Adam przekazał, że jest ona w żałobie po utracie swojego jedynego dziecka i, aby mogła przejść ją w spokoju, rodzina ograniczyła Peretti dostęp do treści internetowych. Zauważalne jest to, że internauci negatywnie odnoszą się do wypadku, a nawet na chwilę instagramowy profil zmarłego 23-latka został zhakowany.
Sylwia znajduje się w bardzo ciężkim stanie emocjonalnym, rozpaczając po utracie jedynego dziecka. Rodzina w trosce o jej zdrowie uniemożliwiła dostęp do internetu i telefonu. Możemy z całą stanowczością powiedzieć, że Sylwia, jako matka, nie pozwoli szkalować dobrego imienia syna i w momencie, gdy będzie gotowa – odniesie się do historii Patryka, natomiast teraz jest czas na żałobę.
Manager apelował również o uszanowanie pamięci zmarłych oraz powstrzymanie się od "zadawania dodatkowego bólu rodzinom". Pogrzeb miał mieć charakter zamknięty, ale oprócz rodziny miejsce otwarte będzie również dla znajomych Patryka, którzy będą mieli potrzebę go pożegnać.