fot. instagram.com/witoldsosulski_official/
Nastoletni polski aktor był uzależniony od narkotyków. Teraz postanowił podzielić się swoim doświadczeniem w telewizji.
Witold Sosulski jest młodym aktorem, który występuje w popularnym serialu Barwy Szczęścia. W produkcji wciela się w rolę Witka, który brał narkotyki, jednak teraz zmaga się z uzależnieniem na odwyku. Niedawno dowiedzieliśmy się, że postać grana przez Sosulskiego jest mu szczególnie bliska, ponieważ sam zmagał się z narkotykami.
Madonna przeklina po polsku na Instagramie: "J***ć …" >>
Nastoletni polski aktor był uzależniony od narkotyków
Witold Sosulski postanowił opowiedzieć o swoim zmaganiu z narkotykami. Młody aktor udzielił wywiadu dla programu śniadaniowego Pytanie Na Śniadanie, w którym odważnie opowiadał o swoich słabościach.
Okazuje się, że Sosulski już w wieku 14 lat sięgnął po narkotyki. Powodem było odrzucanie przez ludzi, poszukiwanie akceptacji i swojej grupy. Wtedy także dołączył do grupy przestępczej.
Szukałem akceptacji, żeby ktoś mnie ciepło przyjął, szukałem swojej bandy. Z tego powodu wstąpiłem do grupy przestępczej, bo czułem, że ci chłopacy są jak ja - pokrzywdzeni, poranieni. Czułem, że do nich pasuję i muszę się trzymać z nimi. Brak akceptacji przerodziłem w nienawiść do świata, destrukcję – wyjawił.
Następnie Sosulski opowiedział o swojej walce z uzależnieniem, która nie była prosta. Gdy matka aktora zorientowała się co się z nim dzieje, szybko podjęła odpowiednie kroki. Niestety, ale na tym etapie Witold Sosulski nie widział swojego uzależnienia i droga do wyjścia z uzaleznienia była podwójnie trudna.
Klątwa Glee - tragiczne losy gwiazd serialu. Samobójstwo, narkotyki, zaginięcie >>
Nie miałem długiego stażu brania narkotyków, on był krótki, ale intensywny. Trafiłem do ośrodka po trzech miesiącach zażywania. Mama, kiedy tylko się zorientowała, przekazała mnie do ośrodka. Po trzech miesiącach przebywania w zakładzie terapii uzależnień coś do mnie dotarło. Najpierw to była walka ze sobą, bo dotarłem do ośrodka wbrew swojej woli. Dopiero po trzech miesiącach, kiedy miałem kryzys i byłem samotny, przyznałem przed samym sobą, że jestem uzależniony. Wcześniej nie potrafiłem tego wykryć. Później mówiłem, że chcę wytrzeźwieć, chcę przeżyć – powiedział.
Witold Sosulski wyjawił także, że zdarzało mu się uczęszczać na lekcje pod wpływem narkotyków. Nielegalne substancje powodowały, że niczym się nie przejmował i na niczym mu nie zależało. Młody aktor przyznał, że chodził na leczenie do wielu terapeutów. Jednak nie wszyscy byli mu w stanie pomóc. Jednak w końcu trafił do takiego, który potrafił do niego całkowicie dotrzeć.
Darek bardzo pomógł mi w trzeźwieniu, dużo mi pokazał. W trzeźwieniu potrzebowałem ciepła, czułości i wyrozumiałości, ale też twardej ręki i żelaznych zasad, bo byłem gangsterem i miałem tendencję do łamania prawa i manipulowania. Z kilkoma terapeutami to się udało, ale nie z Darkiem – powiedział Sosulski.
Gwiazda polskiego serialu ma koronawirusa. Wstrzymano pracę na planie >>
Jeśli zmagacie się z uzależnieniem i potrzebujecie pomocy, ale chcecie ją otrzymać anonimowo, to istnieje dedykowany numer telefoniczny dla takich przypadków. Zadzwońcie na Ogólnopolski Telefon Zaufania Narkotyki – Narkomania 800 199 990. Pamiętajcie, że całość kosztów związanych z połączeniem jest pokrywana przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii.
