
fot. YouTube: Konopskyy

Konopskyy, który jakiś czas temu nagłośnił na swoim kanale na YouTubie temat Pandora Gate, przeprowadził kolejne śledztwo. W swoim najnowszym materiale wyjawił, że pewien popularny streamer pisał niestosowne wiadomości do nieletniej. Niedługo potem twórca sam ujawnił swoją tożsamość.
Jeśli wydawało wam się, że po Pandora Gate i ostatnich zatrzymaniach polskich youtuberów już nic was nie zaskoczy - byliście w błędzie. Przypomnijmy, że pierwszy z wymienionych skandali wybuchł w październiku 2023 roku. Światło dzienne ujrzał wówczas film Sylwestra Wardęgi, w którym ten przedstawił wyniki swojego śledztwa odnośnie słów influencerki Sukanek. Ta oskarżyła youtubera Stuarta ''Stuu'' Burtona o to, że ten miał utrzymywać prywatny kontakt ze swoimi nieletnimi fankami. Wardęga poruszył też temat Marcina Dubiela, przedstawiając fragmenty jego rozmów, z których wynikało, że ten sam miał utrzymywać niestosowny kontakt z nieletnimi. Wardęga stwierdził też, że Dubiel wiedział o zachowaniu Stuu. Okazuje się, że do listy polskich twórców internetowych oskarżonych w tej samej sprawie właśnie dołączył znany streamer.
Konopskyy odpowiedział na film Nitro w sprawie Pandora Gate. 'Wykorzystaliście moją empatię' >>
Konopskyy ujawnił niestosowne wiadomości streamera do nieletniej
W centrum zainteresowania Konopskyy'ego znalazł się streamer Marcin Majkut, znany jako Xayoo. W swoim najnowszym filmie youtuber nie ujawnił jednak jego tożsamości. Konopskyy wyjawił za to, że streamer zaczął prowadzić niestosowne rozmowy ze swoją nieletnią fanką dwa miesiące po wybuchu afery Pandora Gate:
Pokażę wam, jak gigantyczny twórca, który jest bliski trzydziestki, miesiącami błagał piętnastoletnią widzkę o wysłanie mu nagich fotek, przy okazji stosując najobrzydliwsze sztuczki manipulacyjne. Jak zaczęła się ich "znajomość"? Widzka miała zasypywać swojego idola wiadomościami – od życzeń urodzinowych po sugestywne propozycje i zdjęcia, które oznaczała tak, by widział je tylko on. Choć on nie odpowiadał na nie bezpośrednio, zostawiał po sobie "lajki".
Boxdel dodał nowy film. Tym razem oskarża Wardęgę i... Lexy >>
Konopskyy dowiedział się, że streamer nie tylko miał stosować wobec nieletniej różnego rodzaju techniki psychologiczne, ale też namawiać ją do tego, aby wysyłała mu swoje intymne zdjęcia oraz inne materiały. W jego wiadomościach upublicznionych przez Konopsky'ego można przeczytać m.in.:
Wypnij ten tyłeczek, jak do psiego stylu, nie? Szczyp się, rozstaw te nóżki nieco szerzej. Dawaj szybka robota, nie mamy czasu na myślenie (...) Ściągnij tę koszuleczkę, co? (...) Najlepiej to włącz nagrywanie, stań przed lustrem i pozuj. (...) Oszukany się czuję. (...) No ja wiem, jesteś bardzo miła, ale dla mnie liczą się bardziej czyny. Rozłóż te nóżki nieco. Jeszcze mocniej do oporu. Wypinaj ją na glebę, ale pyszne. Połóż się może teraz. To pora ściągać gacie.
Choć nieletnia fanka w końcu wysłała streamerowi odważne nagranie, to mu nie wystarczyło i stwierdził, że ta powinna poprawić swoje pozy. W pewnym momencie nieletnia stwierdziła, że zbyt mocno się zaangażowała i przyznała streamerowi, że liczyła również na zaangażowanie drugiej strony. Ten napisał jej wtedy, że chce zerwać z nią kontakt. Kiedy dowiedział się, że o ich relacji dowiedziała pewna osoba z bliskiego otoczenia nieletniej, zapewnił, że jego niestosowne wiadomości były tylko żartem:
Myślałem, że nie będę musiał do ciebie pisać, ale widząc wciąż nieustanne zaangażowanie twoje czy losowych ludzi, którzy do mnie piszą, stwierdzam, że to strasznie smutne, jeżeli coś sobie wymyśliłaś w swojej głowie i powinienem ci powiedzieć, żebyś sobie odpuściła, bo to tylko w twojej głowie tak wygląda. Ja czasami lubię sobie tak przytrollować.
Streamer Xayoo przyznał się do pisania z nieletnią
Xayoo wydał w tej sprawie oświadczenie na swoim profilu na platformie X, w którym przyznał, że to on pisał do nieletniej. Nie ukrywał też, że chce rozpocząc terapię u seksuologa oraz podjąć współpracę z Konopskyym, aby pomóc innym poszkodowanym:
Dobry rizz, więc nie mógł być to kto inny. Nie jest to jakieś tajne, stąd wiele osób się już domyśliło, ale tak, lubię pisać jak kretyn, a mimo to łapać oddane fanki na fikuśne foteczki. To wina wasza i waszych koleżanek, bo do zwykłych pornoli mi już nawet nie staje przez was, i to dziś jedna z niewielu opcji, żeby nakarmić bestię. Nigdy się z tymi głuptasami nie mam zamiaru spotkać. Mam takich DM-ów otwartych z 500 i nie obchodzi mnie ani jeden z nich. Ja tam się przed sobą i innymi nie mam czego wstydzić – każdy akceptuje tę koncepcję w danej chwili, nawet jeśli potem ma mieć do mnie wyrzuty. Jednakże ta konkretna dziewczyna była na to zdecydowanie zbyt młoda, jak się okazało, i faktycznie mi głupio. W pełni zgadzam się z niesłusznością mojego postępowania. Każdego szczerze przepraszam, kto przeze mnie kiedykolwiek poczuł się gorzej. Żeby pożyczyć mi śmierci, zostawiam sekcję komentarzy otwartą – tu czy na Instagramie. Nie piszcie mi, proszę, w DM-ach, bo nie chciałbym pominąć żadnego nowego zgłoszenia - napisał w pierwszej części przeprosin. Przepraszam, nie patrzyłem na swoje występki tak surowo jak Wy. Być może moja percepcja faktycznie jest lub bywa zaburzona. Postanowiłem zatem umówić się do seksuologa w celach resocjalizacyjnych, jak wiele osób mi radziło. Mam nadzieję, że zdiagnozuje on ewentualny problem i pomoże mi go wyleczyć.
Niedługo potem streamer podzielił się kolejnym wpisem, w którym wyznał, że zgodnie z zapowiedzią rozpoczął terapię i ma już za sobą wizytę u specjalisty:
Właśnie odbyłem wizytę u seksuologa-psychoterapeuty. Niestety, niewiele jestem Wam w stanie powiedzieć, bo wizyta miała charakter wstępnej konsultacji, a całość – choć mówiłem zgodnie z prawdą – oparta była jedynie na moich słowach. Terapeuta mógłby więc przedwcześnie przyjąć wersję, która jest dla mnie korzystna. W związku z tym zostałem odesłany na kompleksowe testy osobowości pod kątem, między innymi, narcyzmu czy socjopatii, aby zrozumieć potencjalne przyczyny swoich zachowań, być może powiązanych ze sprawą. Jak pewnie wiadomo, kwestionowalne są skutki prawne moich czynów, a dylemat ma głównie charakter etyczny. To jednak dla mnie najmniej ważne – bądźcie pewni, że nie porzucę pracy nad sobą i rozumiem te błędy, które faktycznie były błędami. Nie jestem jednak w stanie przyjąć irracjonalnej ilości poczucia winy, której wielu ode mnie wymaga, dlatego nie zadowolę tych, których i tak bym nie zadowolił. Będę informował Was na bieżąco, jak przebiega moja przemiana.
Wcześniej wspomniany materiał Konopskyy'ego znajdziecie poniżej:
