Reklama
placeholder
News

Andziaks wyznała, że chodzi do jasnowidza. Miał uchronić ważną dla niej osobę przed wypadkiem

Andziaks wyznała, że chodzi do jasnowidza. Miał uchronić ważną dla niej osobę przed wypadkiem

fot. youtube.com/@Andziaks

Reklama
Reklama
placeholder

Andziaks opublikowała niedawno na YouTubie kolejny odcinek swojego vloga, w którym opowiedziała o wizycie u jasnowidza. Przytoczyła nawet historię związaną z jej mamą i potencjalnym wypadkiem.

Ekipa będzie mieć własną siedzibę! Friz pochwalił się działką, w planach m.in. 6 studiów filmowych >>

Andziaks opowiedziała o swoich wizytach u jasnowidza

Influencerka odcinek swojego vloga rozpoczęła zwyczajowo od podzielenia się fragmentami życia codziennego. Już na wstępie zaznaczyła, że wybiera się do jasnowidza, a potem opowie co nieco o tych spotkaniach, bo jak przyznała, odbywa je regularnie.

Friz i Tede w zapowiedzi nowego singla Sobla. Co razem wymyślą? >>

Andziaks bardzo sobie ceni wizyty u jasnowidza i zapewnia, że to, co od niego słyszy, sprawdza się w jej życiu. Przytoczyła historię pewnej sesji, podczas której miała usłyszeć straszną przepowiednię.

Powiedział, że widzi jakąś dużą tragedię, widzi kask motocyklowy, wypadek na motocyklu, że to będzie straszna tragedia dla mnie. Widzi, jak płaczę, widzi krzyż. (…) Minęło może 20 minut, jak wyszłam od tego jasnowidza, pojechałam do Złotych Tarasów i pamiętam jak dziś – jechałam schodami ruchomymi i dzwoni moja mama. Taka szczęśliwa, mówi: słuchaj, chyba z powrotem zapisuję się na kurs jazdy na motocyklu.

Andziaks dodała, że była wtedy przerażona, poinformowała mamę o dopiero co odbytej wizycie i usłyszanej przepowiedni. Dodała też:

I słuchajcie, moja mama na ten kurs nie poszła, zrezygnowała. (…) Obiecała mi, że więcej na motocykl nie wsiądzie.

Andziaks podsumowała to zapewnieniami, że mocno wierzy w przepowiednie jasnowidza.


 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama