Reklama
placeholder
News

Blanka Lipińska o tiktokerce z tatuażem 'Kevin' na czole. Przeprosiła swojego partnera

Blanka Lipińska o tiktokerce z tatuażem 'Kevin' na czole. Przeprosiła swojego partnera

fot. instagram.com/blanka_lipinska/ fot. TikTok/anastanskovsky/

Reklama
Reklama
placeholder

Blanka Lipińska postanowiła skomentować pomysł na wytatuowanie imienia ukochanego na czole pewnej tiktokerki, której filmiki stały się niedawno viralem. Celebrytka nawiązała w tym kontekście do swojej rodziny, a także podzieliła się radą z obserwatorkami. Na koniec publicznie przeprosiła swojego partnera, Pawła. Za co?

Tiktokerka wytatuowała sobie imię partnera... na czole. Internauci węszą spisek >>

Blanka Lipińska komentuje viralowy filmik tiktokerki z imieniem partnera na czole

Tiktokerka posługująca się nazwą @anastanskovsky zdobyła ostatnio popularność za sprawą swojego oryginalnego pomysłu na okazanie miłości partnerowi. Kobieta przyozdobiła swoje czoło dużych rozmiarów napisem "Kevin", a w wielu filmikach tłumacząc fanom, dlaczego podjęła tak odważny krok, sugerowała, że jeśli dziewczyna nie chce zrobić sobie na twarzy tatuażu z imieniem ukochanego, to prawdopodobnie wcale go nie kocha.

Myślę, że jeśli naprawdę kogoś kochasz, to musisz to pokazać, udowodnić. Myślę, że jeśli twoja dziewczyna nie chce wytatuować twojego imienia na swojej twarzy, musisz po prostu znaleźć nową dziewczynę, ponieważ nie wydaje mi się, by cię kochała.

- powiedziała tiktokerka w jednym z filmików. 

Partnerka polskiego piłkarza zjadła KAMIEŃ Z CZAJNIKA. Dobry pomysł na streama? >>

Blanka Lipińska postanowiła humorystycznie skomentować kontrowersyjny wybór tiktokerki. Odniosła się m.in. do miłości kobiet w swojej rodzinie, kończąc na sobie samej.

Wychodzi też na to, że żadna kobieta, którą znam, nie kocha swojego chłopa. Mamo, dlaczego nie kochasz taty?! 

I wszystko jasne. Paweł, wybacz, ale wychodzi na to, że cię nie kocham. 

- napisała celebrytka na swoim InstaStories.

Ta modelka połamała sobie nogi dla byłego już męża. Dlaczego? >>

Podchodząc do sytuacji z większą powagą, poinformowała, że ma nadzieję, że popularny w sieci tatuaż kobiety nie jest prawdziwy i stwierdziła, że warto zastanowić się nad tym, kogo swoimi wyświetleniami, komentarzami, itd. stwarzamy sławnym.

A już tak całkiem poważnie kochani, ja mam cichą nadzieję, że to jest pewnego rodzaju "entertainment", że to jest "fake'owy" tatuaż i dziewczyna w ten sposób sobie wymyśliła, że zrobi karierę.

Zgadzacie się z Blanką Lipińską?

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama