fot. Pixabay / YouTube: @diddy
Diddy przebywa w areszcie już ponad 2 miesiące. Jego prawnicy niedawno przekazali, że federalni wtargnęli do jego celi i zabrali z niej pewne rzeczy.
Sean ''Diddy'' Combs trafił za kratki 16 września 2024 roku. Niedługo potem wystosowano 14-stronicowy akt oskarżenia, z którego wynika, że wśród rzekomych ofiar rapera i producenta znalazło się aż 25 nieletnich, w tym chłopiec, który twierdzi, że miał zaledwie 9 lat, kiedy został skrzywdzony. Prokuratura w Nowym Jorku dowiedziała się też, że raper miał stworzyć "przedsiębiorstwo przestępcze, którego członkowie i wspólnicy zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami, przekupstwem i utrudnianiem prac wymiaru sprawiedliwości". Ponadto w posiadłości Diddy'ego znaleziono aż 1000 butelek oliwki dla dzieci, która miała być używana jako lubrykant podczas wielogodzinnych orgii na tak zwanych ''Białych Imprezach''. Miały to być spotkania o charakterze seksualnym, na które Diddy podobno zapraszał m.in. znane gwiazdy takie jak Beyonce, Jay-Z, Jennifer Lopez, Leonardo DiCaprio czy Justin Bieber.
Justin Bieber był ofiarą Diddy'ego? Tak twierdzi były szef znanej wytwórni >>
Niedawni wyszło na jaw, że cela Diddy'ego została przeszukana przez federalnych.
Nalot na celę Diddy'ego. Co wiadomo?
Do nowych zaskakujących informacji w sprawie Diddy'ego 18 listopada 2024 roku dotarł TMZ. Prawnicy rapera twierdzą, że federalni przejęli szereg uprzywilejowanych materiałów znajdujących się w jego celi w zakładzie karnym Metropolitan Detention Center na Brooklynie. Z celi podobno zniknęły m.in. notatki odnośnie zaplanowanego na maj 2025 roku procesu, które Diddy chciał dostarczyć swoim prawnikom. Adwokat Diddy'ego twierdzi, że federalni przyznali się już do tego, że są w posiadaniu tych notatek. Ponadto jest zdania, że zostały one przekazane prokuratorom prowadzącym sprawę po to, aby ci mogli wykorzystać je na potrzeby wniosku prawnego i zatrzymać w ten sposób Diddy'ego w więzieniu na dłużej.
Diddy z nowymi, szokującymi oskarżeniami. Chodzi m.in. o 10-latka >>
Adwokat rapera przekonuje też, że ci nie mieli prawa, aby zająć należące do niego dokumenty. W związku z tym zaapelował o natychmiastowe przesłuchanie federalnych, aby ci przyznali się, kto ustalił, jakie materiały należy zabrać oraz kto zdecydował się przekazać je w ręce prokuratury. Na koniec dodał, że jego zdaniem przeszukanie i zajęcie celi Diddy'ego to ''skandaliczne zachowanie rządu, stanowiące istotne naruszenie należytych procedur''.