Ed Sheeran to jedna z największych światowych gwiazd, a takie zawsze mają jakąś swoją małą tajemnicę. Wokalistka przez kilka lat był wielkim fanem marihuany, ale postanowił rozstać się z nałogiem.
Sheeran tak bardzo lubił palić skręty, że nawet napisał piosenkę ku czci marihuany – Sweet Mary Jane. Piosenkarz doszedł jednak do wniosku, że to zaburza jego kreatywność i odstawił używkę.
Artysta wymienił jedną używkę na drugą, bo zaczął pić… herbatę ?
Marihuana dostępna w aptekach! Receptę może wystawić każdy lekarz? >>
Przestałem palić zioło. Znalazłem się w domu oglądając filmy, a ja tworzyłem tylko, kiedy byłem trzeźwy. Lubię być czujny, a większość pomysłów zdarza się, gdy masz filiżankę herbaty. Nie mamy alkoholu dopóki nie pojawi się koncert. Uwielbiam chaos, ale tylko wtedy, gdy praca jest skończona. Pracowałem naprawdę ciężko, aby zająć tę pozycję i zamierzam nadal ciężko pracować, aby utrzymać pozycję i się rozwijać – powiedział Ed Sheeran w wywiadzie dla Daily Mail.
Czy to oznacza, że na fali nowoodkrytej kreatywności doczekamy się nowych piosenek?