Reklama
placeholder
News

'Fanka Popka' pozwała tatuażystę. Wyrok zapadł po latach

'Fanka Popka' pozwała tatuażystę. Wyrok zapadł po latach

fot. Instagram.com/anoxi_cime

Reklama
Reklama
placeholder

Aleksandra Gałuszka jest znana jako „fanka Popka”. Po wytatuowaniu gałek ocznych straciła wzrok w prawym oku, w lewym widzenie zostało znacznie ograniczone.

Portal Warszawa Nasze Miasto poinformował, że sąd wydał wyrok w sprawie tatuażysty.

Black Eyed Peas wystąpili w Polsce pod takim warunkiem? Mieli powiedzieć coś 'miłego i pochwalnego' >> 

Do zabiegu doszło w 2017 roku. Miał być on wykonany w renomowanym studio tatuażu w centrum Warszawy.

Tatuażysta w swoim portfolio miał kilkadziesiąt takich zabiegów. Tak przynajmniej mówił. Potem okazało się to nieprawdą. Twierdził również, że ma wykształcenie medyczne, co też jest wątpliwe – cytuje Aleksandrę Gałuszkę warszwa.naszemiasto.pl.

Źle wykonany tatuaż miał doprowadzić do porażenia nerwów wzrokowych. „Fanka Popka” miała usłyszeć, że znaczne pogorszenie wzroku to „normalny objaw, który powinien minąć, a opuchlizna na oczach zejdzie do 3 tygodni”. Tak się nie stało.

Mam zaćmę i jaskrę. Straciłam bezpowrotnie wzrok w prawym oku – przypomina słowa Aleksandry Warszawa Nasze Miasto.

Jedno oko zostało zastąpione implantem, a drugie ma jedynie reagować na światło.

Dorota Szelągowska miała nowotwór jajnika. Tak podsumowała rok >>

„Fanka Popka” przeszła zabiegi okulistyczne. Podczas jednego z badań miało okazać się, że tusz wykorzystany do zabiegu nie posiadał atestów, a sam tatuaż był wykonany niezgodnie ze sztuką.

Aleksandra Gałuszka zapowiadała, że będzie walczyć o sprawiedliwość w sądzie.

Obecnie przez pogarszający się stan zdrowotny straciłam pracę, nie mam przez to środków na życie, a moje leczenie jest bardzo kosztowne. I tak naprawdę potrzebne mi są pieniądze i na to leczenie i chociaż na minimum godnego życia – cytuje jej słowa z programu Alarm Radio Zet.

'Fanka Popka' – tatuażysta usłyszał wyrok

Jak czytamy w artykule serwisu Warszawa Nasze Miasto, po blisko 6 latach od postawienia zarzutów, pod koniec 2022 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli I instancji wydał wyrok dla Piotra A., tatuażysty z Warszawy, który wykonywał zabieg. Mężczyzna musi zapłacić Aleksandrze Gałuszce 150 tysięcy złotych odszkodowania oraz wykonać prace społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie przez rok. Wyrok jest nieprawomocny.

Pełnomocnicy Aleksandry zapowiedzieli, że rozważą apelację po otrzymaniu uzasadnienia wyroku i argumentacji sądu dotyczącej kwoty odszkodowania.

Warszawa Nasze Miasto donosi, że na pytanie o stan zdrowia, Aleksandra odpowiada, że nie jest on dobry. „Fanka Popka” miała odciąć się od social mediów ze względu na hejt, który ją spotyka.

Nieznajomość czegoś i niezrozumienie danej osoby, kiedy nie zrobiła nic złego ani nikogo nie skrzywdziła, nie daje prawa do obrażania, grożenia śmiercią, życzenia samobójstwa itd. – mówi Aleksandra.

 

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama